Z murawy na ekrany. Orlęta po pierwszej premierze [FILM]

Kim jest postać, której poświęcono łącznie godzinę, 11 minut i 40 sekund "inauguracyjnej" produkcji? Odpowiedź jest dość prosta — to jedna z osób, od której cała piękna przygoda z RKS się zaczęła.

— Jeden z założycieli Orląt, piłkarz, później trener. Do Reszla sprowadził się pod koniec lat 50. i do 1961 roku grał w reszelskiej "Victorii" (dopiero później klub przemianowano na Orlęta) — przekonuje trzech inicjatorów projektu: Rafał Romańczuk, Andrzej Adamiak i Kamil Jankiewicz.

Pan Jerzy zasłużył się jednak nie tylko dla reszelskiego futbolu. W 1963 roku trafił na sezon do Gwardii Olsztyn. W 1964 roku był graczem i trenerem studenckiego klubu LZS Pozorty, z którym po roku awansował do a-klasy, a później do III ligi olsztyńskiej (wicemistrzostwo grupy II a-klasy w sezonie 1965/66).

Po powrocie do Reszla, w 1966 roku został grającym trenerem. W sezonie 1967/68 zdobył z Orlętami mistrzostwo a-klasy. Co więcej, po raz pierwszy w historii klubu, awansował do ligi wojewódzkiej.

— Po trzech sezonach w "okręgówce" spadł z drużyną szczebel niżej, by w 1975 roku ponownie zapukać do jej bram, ale w barażu decydującym o awansie Orlęta przegrały z Agrokompleksem Ketrzyn (0:3). Dopiero rok później, po raz drugi w historii klubu, zdobył mistrzostwo a-klasy i awansował do klasy okręgowej. Po dziś dzień Orlęta już nigdy do a-klasy nie wróciły. Tym symbolicznym akcentem Jerzy Paukszto zakończył piłkarsko-trenerską karierę — wspomina brygada spod szyldu "Ocalić od zapomnienia", która ostatnie lata spędziła wertując biblioteki w Reszlu i Olsztynie, by mieć bazę do weryfikacji wspomnień zapraszanych gości.