Młode Orlęta upolowały wszystkich poza słynnym Stomilem

Na rękawicę rzuconą przez organizatorów z miejscowej Akademii Piłkarskiej "Progres" odpowiedziało łącznie 7 drużyn z regionu. Jedynymi naszymi reprezentantami były Orlęta Reszel. Podczas losowania reszelanie trafili do grupy A.

Awans do fazy pucharowej udało im się zapewnić dzięki zwycięstwu nad gospodarzami (2:1), a także remisowi (3:3) z LZS Lubomino. Z pierwszego miejsca do dalszej gry zakwalifikował się - nie inaczej - słynny Stomil Olsztyn, który nie tylko nie stracił ani jednego punktu i... ani jednej bramki.

Gra toczyła się jednak dalej, a Orlęta rozkręcały się z każdym kolejnym pojedynkiem. W ćwierćfinale nasi młodzi piłkarze uporali się z Naki Olsztyn (1:0), zaś w półfinale — po pięknej wojnie — okazali się minimalnie lepsi (4:3) niż MKS Jeziorany. Pozostało starcie finałowe, w którym po drugiej stronie parkietu zameldowali się doskonale znani Stomilowcy.

Podopieczni duetu trenerskiego Bochno-Zaleśkiewicz nie zamierzali jednak oddać złota bez walki. Pozostawili na boisku serce. W tym jedynym tego dnia meczu olsztynian już nie było mowy o jakiejkolwiek dominacji. Reprezentanci Olsztyna (nieco szczęśliwie) zdobyli 1 bramkę, która okazała się być na wagę tytułu mistrzowskiego.

Orlętom "na pocieszenie" pozostało srebro oraz jedna z kluczowych nagród indywidualnych. Statuetkę króla strzelców otrzymał Piotr "Pele" Duszak, autor 9 bramek.

Reszelanie wywalczyli srebro w składzie: Hubert Kowalski, Hubert Szymański, Patryk Traczyński, Piotr Duszak, Filip Twardziak, Szymon Bulak, Wojciech Smyk, Maciej Buniowski, Piotr Zinkiewicz

kk