3-latek wyszedł sam z domu i błąkał się po ulicach Pisza

2022-10-13 09:42:17(ost. akt: 2022-10-13 12:22:52)

Autor zdjęcia: pixabay

Wystarczyła chwila nieuwagi, aby 3-letni chłopiec wyszedł niezauważony z domu wprost na ruchliwą ulicę. Dziecko nie miało butów, ubrane było jedynie w koszulkę z krótkim rękawem. Chłopiec był wyraźnie zagubiony i przestraszony. Nie mówił, więc trudno było ustalić, jak ma na imię i gdzie mieszka. Zainteresowali się nim przechodnie i przejeżdżający kierowcy, którzy o niepokojącej sytuacji powiadomili policję.
Nerwowe chwile przeżyli w środę (12 października br.) rodzice 3-letniego chłopca mieszkający w domu jednorodzinnym w Piszu. Po godz. 12.00 chłopczyk wyszedł sam z domu i znalazł się na bardzo ruchliwym skrzyżowaniu ulic Olsztyńskiej i Orzyskiej w Piszu.

Malucha idącego jedynie w koszulce z krótkim rękawem i w skarpetkach zauważyli przechodnie oraz kierowcy. Świadkowie zaopiekowali się chłopcem i o zdarzeniu powiadomili oficera dyżurnego piskiej komendy.

Na miejsce natychmiast przyjechali policjanci, aby wyjaśnić całą sprawę. Znalezione dziecko było bardzo przestraszone i zagubione. Sytuacja nie była łatwa, ponieważ chłopiec nie mówił, więc ustalenie jak ma na imię i gdzie mieszka nie było możliwe.

Policjanci, nie tracąc czasu, pojechali na pobliskie osiedle, by sprawdzić, czy ktoś nie szuka dziecka. Po chwili zauważyli idącego drogą mężczyznę, który szukał 3-letniego synka. Był to ojciec chłopca. Ostatecznie dziecko cale i zdrowe wróciło do domu.

Ojciec 3-latka wyjaśnił, że tylko na chwilę zszedł do piwnicy, by rozpalić w piecu. W tym czasie synek został w domu pod opieką 12-letniego brata, z którym oglądał telewizję.

Matka w tym czasie pojechała do szkoły odebrać pozostałe dzieci. Miała za chwilę wrócić, więc nie zamykała bramy na podwórku. Chłopczyk wykorzystał chwilę nieuwagi i wyszedł niezauważony z domu wprost na ruchliwą ulicę.

— Ojciec dziecka był trzeźwy. Policjanci będą prowadzili czynności mające na celu ustalenie czy doszło do popełnienia przestępstwa narażenia na niebezpieczeństwo 3-letniego chłopca przez osobę, na której ciążył obowiązek opieki. Jest to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat — informuje nadkom.Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.

— Niech ta historia będzie przestrogą dla rodziców. Jak widać wystarczy tylko chwila nieuwagi, aby dziecko znalazło się w sytuacji, która może zagrażać jego życiu i zdrowiu — dodaje rzeczniczka.

KPP w Piszu


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5