Dawny Johannisburg. Marianne i Siegfried Hold - suplement

2022-04-17 08:00:00(ost. akt: 2022-04-17 04:14:41)
Konigsbergerstrasse, dzisiejsza ul. Kościuszki - budynek w którym mieścił się sklep p.Holda

Konigsbergerstrasse, dzisiejsza ul. Kościuszki - budynek w którym mieścił się sklep p.Holda

Autor zdjęcia: Zdjęcie ze zbiorów Andrzeja Knyżewskiego

Ile postaci i nowych, zaskakujących wątków historycznych z bogatej historii Pisza jest jeszcze do odkrycia? Mając to na uwadze wracamy do tematu ludzi związanych z dawnym Johannisburgiem po to, by niektóre biografie uzupełnić i być może dopisać nowe nazwiska.
Cykl publikowanych artykułów pt.: „Dawny Johannisburg: ludzie znani i nieznani” wywołał zainteresowanie czytelników i potwierdził wcześniejsze przekonanie, że przedstawiane postacie, istotne dla europejskiej i światowej kultury oraz nauki, są w większości nieznane. Takie opinie były wyrażane również przez osoby mające dość dużą wiedzę na temat historii naszego miasta. Może zaowocuje to również społecznym szacunkiem dla przeszłości Pisza oraz dbałością o pozostawioną przez poprzednie pokolenia spuściznę?

Ile postaci i nowych zaskakujących wątków historycznych z bogatej historii Pisza jest jeszcze przed nami do odkrycia? Mając powyższe na uwadze chciałbym powrócić do tematu ludzi związanych z dawnym Johannisburgiem, a obecnym Piszem. Niektóre biografie uzupełnić, być może dopisać nowe nazwiska.

Ze sporego grona osób związanych z szeroką pojętą sztuką artystyczną, które wywodziły się z naszego miasta, najbardziej znaną jest niemiecka gwiazda filmowa Marianne Hold i jej brat Siegfried, wybitny operator filmowy.

Marianne postrzegana jest przez współczesnych, jako dawna mieszkanka Johannisburga, która z przysłowiowego Kopciuszka przeistoczyła się w jedną z najpiękniejszych i najbardziej znanych w ubiegłym wieku niemieckich aktorek. Jej oszałamiająca uroda, aktorski talent i życiowy upór były atutami, które doprowadziły ją na europejskie salony i do tytułu filmowej gwiazdy.

Jej kariera filmowa jest dobrze opisana. Najmniej znanym, w zasadzie poznanym jedynie fragmentarycznie, jest okres zamieszkiwania tej rodziny w Johannisburgu. Wiadomym jest, że rodzeństwo urodziło się w naszym mieście, ona w 1929 r. , a Siegfried w 1931 r. Rodzeństwo miało jeszcze młodszego brata Klausa, urodzonego w 1936 roku.

Rodzina do roku 1945 mieszkała w Johannisburgu. W biografiach, jako panieńskie nazwisko Marianne wymienia się nazwisko Weiss. Emeryt Weiss z żoną zamieszkiwał przy dzisiejszej ul Rybackiej. Czy oni byli jej dziadkami, czy mieli syna Johanna, ojca Marianne? Nie wiadomo.

W obiegu informacyjnym jest pewna rozbieżność ponieważ w biografiach pojawia się również informacja, że jej ojcem był o swojsko brzmiącym nazwisku Pissowotzki Otto, podoficer Werhmachtu w stopniu feldfebla. Roderick Stafford, syn Marianne, zaprzeczył tej informacji. Dostępne źródła podają, że ojciec zaginął/zginął na froncie w czasie II wojny światowej.


Konigsbergerstrasse, dzisiejsza ul. Kościuszki - budynek w którym mieścił się sklep p.Holda

Matka rodzeństwa, Friedel, powtórnie wyszła za mąż, a cała rodzina przyjęła nazwisko jej męża Hold. W budynku przy ul. Konigsbergerstrasse /obecna Kościuszki/, będącego własnością rzeźnika Skrodzkiego, ojczym rodzeństwa wynajmował lokal i prowadził sklep papierniczy.

Do końca nie jest wiadomym kiedy matka powtórnie wyszła za mąż. W czasie, czy już po wojnie? Faktem jest, że ojczym przed wejściem sowietów, na początku 1945 r. wywiózł wszystkich do Austrii. Wiele wskazuje na to, że ojczym pochodził z Tyrolu, stąd ewakuacja w jego rodzinne strony.

Z dostępnych wspomnień dawnych mieszkańców niewiele można się dowiedzieć na temat Marianne i Siegfrieda oraz ich rodziny. Jeden z mieszkańców wspomina, że jako uczeń w sklepie pana Holda kupował artykuły szkolne i często widział schludnie ubraną Marianne na spacerach z panem Holdem, a oglądane z nią filmy zawsze były dla niego wspomnieniem domu rodzinnego.


Marianne Hold

Po ucieczce z Johannisburga nastąpił burzliwy okres w życiu Marianne. Kłótnia z ojczymem i jej ucieczka do Włoch wskazują, że relacje rodzinne zostały bardzo mocno zachwiane. Jednak w okresie późniejszym, kiedy jej kariera filmowa nabrała rozpędu stała się ona wsparciem dla całej rodziny. W dostępnych publikacjach określa się ją jako swoisty „zwornik rodziny”, wspomina się też o jej „wartości materialnej”.

Rodzeństwo pracując później w branży filmowej, pomagało i wspierało się nawzajem. Nie ulega wątpliwości, że Marianne wprowadzała brata w świat produkcji filmów, a kiedy on ugruntował swoją pozycję zawodową pomagał również jej. Widoczne jest to u schyłku kariery Marianne, kiedy kilka filmów fabularnych zostało nakręconych z udziałem ich obojga.

Gwiazdy filmowe mają to do siebie, że muszą być zawsze w centrum uwagi. Tak było również z Marianne. U szczytu sławy i popularności otaczał ją tłum wielbicieli i adoratorów. Brylowała na salonach europejskich. Jej zdjęcia w otoczeniu towarzyskiej elity tamtych czasów były zamieszczane w czołowych tytułach ilustrowanej prasy. Marianne była popularną gwiazdą filmową w pełnym tego słowa znaczeniu.

Siegfried był przeciwieństwem siostry. Kończąc w Innsbrucku studia na wydziale elektromechanicznym posiadał solidne przygotowanie zawodowe. Karierę zaczynał w 1956 r. jako asystent operatora przy produkcji banalnych komedii. Bardzo szybko jego zdolności i talent zostały dostrzeżone.


Siegfried Hold

W dużej części to od niego zależał ostateczny efekt realizowanych filmów, jego też rolą było spełnienie artystycznych oczekiwań reżyserów oraz pokazanie niuansów gry aktorów. Z tych oczekiwań musiał wywiązywać się znakomicie. Zdolnościami i osobowością szybko zaskarbił sobie uznanie środowiska filmowego.

Już w roku 1960 posiadał ugruntowaną pozycję i należał do ścisłej czołówki operatorów filmowych w Niemczech. W roku 1962 zaproponowano mu współudział w prekursorskim i ogromnie odpowiedzialnym projekcie jakim było nakręcenie monumentalnego, zachodnioniemieckiego filmu dokumentalnego pt. „Flying Clipper” o rejsie i przygodach szwedzkiego żaglowca na Morzu Śródziemnym.

Był to pierwszy w Europie film realizowany na taśmie 70 mm w systemie MCS Superpanorama i ogromny skok technologiczny. Udział w tym filmie wzięli między innymi książę Monaco Reinier III, jego żona księżniczka Grace Kelly, książę Konstanty II późniejszy król Grecji oraz dwukrotny mistrz świata Formuły 1 — brytyjczyk Norman Hill.

Premiera filmu była światowym wydarzeniem i wielkim sukcesem. Spektakularne zdjęcia z wyścigu Formuły 1 oraz z pokładu amerykańskiego lotniskowca U.S.S. Shangri-La do dzisiaj są technicznym arcydziełem, które zapierają dech w piersiach. Po nakręceniu tego filmu „Sigi” Hold został uznany za jednego z najlepszych światowych operatorów filmowych.

W ślad za tym sukcesem posypały się oferty zawodowe. Czołowi reżyserzy powierzali mu realizację międzynarodowych, największych kasowych produkcji filmowych tamtej epoki. W roku 1963 powierzono mu funkcję głównego operatora przy ekranizacji twórczości Karola Maya.

Realizował zdjęcia do kultowych filmów tamtej epoki z serii „Winnetou” i „Old Shatterhand”. Filmy te były w tamtym czasie wyświetlane także w Polsce i cieszyły się ogromnym powodzeniem. Do tej pory filmowe opowieści o szlachetnym wodzu Apaczów Winnetou i jego białym bracie Old Shatterhandzie wznawiane są w Polsce dość często na różnych kanałach TV.

Do dnia dzisiejszego na terenie Europy, w różnych krajach działają aktywnie fankluby miłośników twórczości Karola Maya i zrealizowanych na podstawie jego powieści filmów. Postać Siegfrieda Holda funkcjonuje tam na specjalnych prawach co świadczy, że nawet po śmierci osobowość, osiągnięcia i zasługi autora tych filmowych obrazów są przez fanów niezmiernie cenione i niezapomniane.

Podkreślana jest niezwykła skromność Holda. „Sigi” przyzwyczaił wszystkich, że był zawsze w cieniu innych, nie starał się narzucać i koncentrować uwagi na swojej osobie. Widoczne jest to także na jego nielicznych dostępnych zdjęciach, gdzie zawsze stał gdzieś z boku, a także w nagranym w roku 2000 wywiadzie.

Ta skromność w połączeniu z perfekcyjnym profesjonalizmem powodowała, że cieszył się nie tylko autorytetem zawodowym, ale również powszechną sympatią. Lex Barker – znany amerykański aktor, odtwórca roli Old Shatterhanda, powiedział o nim, że jest to najlepszy kamerzysta na świecie.

Siegfried Hold brał udział w produkcji ogromnej ilości filmów fabularnych, telewizyjnych i dokumentalnych. Większość zrealizowanych przez niego produkcji to były filmy akcji. Współpracował długo z telewizją niemiecką, między innymi robił zdjęcia do telewizyjnego serialu „Przygody dobrego wojaka Szwejka” oraz filmy dokumentalne, np. o olimpiadzie Sarajewo 1976.

Współpracował z wieloma czołowymi europejskimi reżyserami oraz znanymi aktorami. Szacuje się, że w swojej karierze za kamerą stał przy produkcji od 140 do 240 filmów. Siegfried Hold zajmował się również profesjonalnie astrofotografią. Galerie jego pięknych i unikalnych zdjęć niezmierzonego wszechświata są po prostu fascynujące.

Porównując kariery Marianne i Siegfrieda oraz ich twórczy dorobek możemy powiedzieć, że siostra w powszechnej pamięci dalej nie rozstaje się z palmą pierwszeństwa gwiazdy. Jej brat w społecznym odbiorze nie funkcjonuje w ogóle lub stanowi tylko jej tło, a więc tutaj nic się nie zmieniło. Jednak to „Sigi” swoim dorobkiem i osiągnięciami zasługuje na przymiotnik wybitny. Mam nadzieję, że czytelnicy podzielą tą opinię.


Plac Daszyńskiego 14, kamienica związana z Marianne i Siegfriedem Hold

Na zakończenie historii o rodzeństwie Hold wrócę do zasygnalizowanego w poprzednim artykule tematu umieszczenia stosownej tablicy na kamienicy przy Placu Daszyńskiego 14, z którą rodzeństwo było związane. Może tematem jakieś gremia w Piszu się zainteresują? Przecież filmy robione przez Siegfrieda Holda są bardzo bliskie również nam, na nich wychowało się nasze pokolenie. To jest promocja nie tylko dziedzictwa europejskiej i światowej kultury, ale przede wszystkim historii naszego miasta w najlepszym znaczeniu tego słowa.
Zebrał i opracował
Andrzej Knyżewski




2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B