Znicz i Śniardwy zbierają ekipę na rundę rewanżową. Nowe twarze!

III-ligowiec z Białej Piskiej przetestował kilkunastu zawodników. W chwili pisania artykułu podjęto decyzję o zgłoszeniu do gry siedmiu z nich. Najwięcej szumu w mediach wywołał Dmitrij Baiduk, który w Dinamie Brześć i FK Gorodieja zaliczył ponad 50 występów w najwyższej klasie rozgrywkowej Białorusi. Wcześniej, w młodzieżowych zespołach BATE Borysów, uczestniczył w rozgrywkach pucharów europejskich. Co więcej, ma na swym koncie ma występy w białoruskiej kadrze narodowej (do 21 lat). Sąsiad zza wschodniej granicy związał się ze Zniczem umową do końca sezonu.

– Sięgnęliśmy ponadto po dwóch doświadczonych zawodników, dobrze znanych w regionie, oraz młodzieżowców, którzy staną przed szansą debiutu w rozgrywkach III ligi. Powrót do Białej Piskiej potwierdził Mariusz Łapiński, podobnie ułożyły się losy Radosława Gulbierza – słyszymy w Zniczu.

Na czerwono-zielonej liście wzmocnień pojawił się ponadto 19-letni Oskar Kottlenga (wychowanek Concordii Elbląg), który jest zawodnikiem środka pola. O miejsce na bokach obrony mają z kolei rywalizować 20-letni Bartosz Kalicki oraz 18-letni Bartosz Pawluczuk. „Kali” jest wychowankiem Rony Ełk, a przez kilka lat występował w młodzieżowych zespołach Polonii Warszawa. Z kolei najmłodszy z pozyskanych graczy pochodzi z Podlasia. Jest wychowankiem Tura Bielsk Podlaski, skąd trafił do Talentu Białystok. Pierwsze kroki w seniorskiej piłce stawiał na wypożyczeniach do Magnata Juchnowiec Kościelny oraz Czarnych Czarna Białostocka.

Kolejnym zawodnikiem, który przeniósł się do Białej Piskiej, jest Mateusz Jońca. 20-letni obrońca w końcówce poprzedniego sezonu debiutował w I lidze w barwach Stomilu Olsztyn, a jesienią był wypożyczony do GKS Wikielec, w którym zaliczył komplet występów w wyjściowym składzie.

– Formalności trochę trwały, ale dla zawodników o takiej jakości... było warto – przekonują władze występujących w klasie okręgowej Śniardw Orzysz. 18 lutego, po raz pierwszy oficjalnie, potwierdzono pozyskanie Pawła Adamca oraz Pawła Dymińskiego.

Obu panów kibicom zielono-niebieskich przedstawiać nie trzeba, bo obaj znani są z solidnych występów w wyższych ligach (ponadto popularny „Dymek” – jeszcze w sezonie 2015/2016 – gnębił rywali Śniardw kolejnymi seriami strzelonych bramek).

W ostatniej rundzie jesiennej godnie reprezentowali barwy III-ligowych Mamr Giżycko, a we wcześniejszych latach wspomnianych wyżej sąsiadów zza między – Znicz Biała Piska.

– To pokaźne wzmocnienie dla zespołu. Jestem pewien, że ich umiejętności i doświadczenie zdobyte na wyższych szczeblach będą dobrą receptą na problemy, które jesienią mieliśmy w linii ofensywnej – komentuje Paweł Kubrowski, prezes KSŚ.