Atutów TSK w Żyrardowie dużo. Niestety gorzej z punktami

2022-01-17 09:00:01(ost. akt: 2022-01-17 09:18:23)
Koszykarze TSK Roś Pisz nie zdołali po raz drugi ograć Trójki Żyrardów

Koszykarze TSK Roś Pisz nie zdołali po raz drugi ograć Trójki Żyrardów

Autor zdjęcia: TSK Roś Pisz/G. Gierej - Ł.Szymański

KOSZYKÓWKA/// Zdecydowanie nie tak zakończyć miała się wyprawa TSK Roś do odległego Żyrardowa. Nasi II-ligowcy ulegli w rewanżu 15 stycznia miejscowej Trójce (105:75). Piszanie plasują się obecnie na 12. miejscu w tabeli. Czy uda im się podskoczyć wyżej?
Po niedawnym, wygranym „dreszczowcu” (aż trzy dogrywki!) z MUKS Piaseczno (96:90), nastroje w obozie „Jeziorowców” zdecydowanie się poprawiły. Ruszając za Warszawę, nasi „Jeziorowcy” zdawali się mieć większość atutów po własnej stronie.

Żyrardowianie o skuteczności piszan przekonali się już niemal na starcie sezonu, kiedy to – ulegając w Piszu (100:69) – przyczynili się do pierwszego, historycznego triumfu TSK w II lidze. W zeszłosobotnim rewanżu największym plusem zdawała się być jednak postać nowego szkoleniowca „Jeziorowców”. Roman Skrzecz zna bowiem Trójkę doskonale, ponieważ… jeszcze niedawno zasiadał w niej na ławce trenerskiej.

Szybko się jednak okazało, że ekipa z Żyrardowa – jeszcze chwilę wcześniej ostatnia w tabeli – przygotowała naszym koszykarzom przykrą niespodziankę.
Już pierwsza kwarta pokazała, że gospodarze nastawili się na „sportową zemstę” za jesień (25:17). W kolejnych odsłonach piszanie starali się odrobić stratę, lecz – ostatecznie – rywale za każdym razem znaleźli sposób, by uciec (kolejno 16:11, 31:20 i 33:27), co przełożyło się na końcowy rezultat 105:75.

Najmocniejszym elementem piskiej układanki – po raz kolejny – okazał się Mateusz Bessman. Zawodnik grający z „1” na plecach zdobył 32 punkty, zaliczył 10 zbiórek i 9 asyst. Poza nim barwy Pisza reprezentowali Szymon Urbański (10), Jan Świtaj (8), Mateusz Kazimierczuk (6), Maciej Milewski (5), Jakub Pellowski (5), Mikołaj Lackowski (4), Konrad Niewczas (3), Szymon Zalewski (2) i Jakub Stanisławajtys.

20 widniejących na koncie punktów plasuje obecnie TSK na 12. miejscu w 15-zespołowej stawce. Punkt przewagi nad MUKS Piaseczno, Trójką Żyrardów i Legionem Legionowo trudno uznać jednak za przesadną pociechę, gdyż każda z trzech wymienionych wyżej drużyn rozegrała do tej pory o jedno spotkanie mniej.

O poprawę niełatwej sytuacji w klasyfikacji „Jeziorowcy” zawalczą 22 stycznia u siebie. Halę sportową przy SP nr 4 w Piszu odwiedzi wówczas 7. ekipa II ligi – Kolejarz Basket Radom. W pierwszym starciu – rozegranym w październiku w Radomiu – przeciwnicy wygrali 101:82. Czy nasi zdołają się odegrać?

Wierzymy, że to możliwe. Bardzo ważne może okazać się wsparcie kibiców. Bądźcie tego dnia z nami. Damy z siebie wszystko – słyszymy w obozie TSK Roś Pisz.

Piski Number One

W strzeleckiej, II-ligowej klasyfikacji indywidualnej, w której zliczane są wyniki wszystkich zawodników z 60 zespołów (grupy A, B, C i D), najwyżej z TSK Roś Pisz plasuje się Mateusz Bessman. Lider „Jeziorowców” zajmuje obecnie 58. miejsce w plejadzie gwiazd tego szczebla, co zawdzięcza aż 239 punktom (w 17 meczach, średnia 14,06/mecz).

Czoło stawki okupuje Dawid Józefowski (AZS Częstchowa, 411 punków w 18 meczach). Drugim rezultatem pochwalić się może natomiast Michał Pluta, który w ledwie 14 konfrontacjach „nastukał” łącznie 398 „oczek”.

Duża strata

W sezonie 2021/2022 na parkietach II ligi - niestety - w koszulce TSK nie zobaczymy już Kamila Zajkowskiego. – Jakiś czas temu doznał kontuzji, która początkowo nie wydawała się aż tak poważna. Ostatnie diagnozy okazały się jednak nieco inne. Dziękujemy Kamilowi bardzo za serce zostawione na boisku oraz ogromną pomoc w organizacji projektu "2LM w Piszu" – słyszymy w TSK.

Obrazek w tresci

Kamil Zajkowski spędzi resztę sezonu poza parkietem (kontuzja). Kibice dziękują za całe serce włożone w grę!; fot. TSK Roś Pisz

– Badanie rezonansem wykazało uszkodzenie łąkotki przyśrodkowej kolana i naderwanie więzadła pobocznego piszczelowego (...). Na pewno nie wystąpię już w rundzie rewanżowej, lecz będę wspierał kolegów w każdym meczu z ławki rezerwowych – podsumowuje Kamil Zajkowski

Kamil Kierzkowski

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5