I ruszyli! Remis Znicza, triumf Śniardw. Mazur i MKS w blokach
2021-08-09 10:30:00(ost. akt: 2021-08-09 11:05:42)
FUTBOL || Znicz i Śniardwy dość udanie zainaugurowały rozgrywki ligowe sezonu 2021/2022. III-ligowiec z Białej Piskiej zremisował na Mazowszu z Pilicą Białobrzegi, zaś orzyszanie rozstrzelali na wyjeździe KS Wojciechy. Wkrótce na arenę wkroczy też Mazur i MKS.
Najwyżej sklasyfikowana ekipa powiatu piskiego, Znicz (w poprzednim sezonie 6. miejsce w III lidze), premierowy bój stoczył z Pilicą Białobrzegi. Podopieczni trenera Ryszarda Borkowskiego, nim stanęli na miejscowym stadionie, mieli do pokonania przeszło 290 kilometrów. Nastroje gospodarzy były wybitnie bojowe. I nic w tym dziwnego, bo był to ich oficjalny powrót w III-ligowe progi po... 5 latach. Co więcej, Pilica za punkt honoru postawiła, by — na zbliżające się 100-lecie klubu — zapewnić sobie przynajmniej utrzymanie.
Po pierwszej połowie miejscowi zdawali się mieć już jeden, 3-punktowy krok za sobą. Na prowadzenie wyszli po ledwie 14 minutach (Olaf Uziębło, boczny obrońca). Pilica kolejny cios zadała tuż przed przerwą. Konrad Paterek dośrodkował z rzutu rożnego idealnie na głowę Adriana Karaska. Stojący między słupkami Znicza Adam Radzikowski nie miał większych szans.
Trener Borkowski najwyraźniej znalazł w szatni odpowiednie słowa, by "ocucić" swój zespół po tym dwubramkowym knockdownie. Chwilę po wznowieniu gry (50') Mateusz Furman rozszyfrował zamiary miejscowych defensorów, przechwycił piłkę i — celnym strzałem do pustej bramki — tchnął nadzieję w kolegów. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 62. minucie do wyrównania doprowadził Maciej Famulak (wprowadzony na boisko po przerwie).
W 74. minucie mogło (a właściwie powinno) być już 2:3. Etatowy snajper Znicza, Bartosz Giełażyn, nie wykorzystał jednak rzutu karnego. Chwilę później naprawił swój błąd, ale sędzia uznał, że w momencie oddawania strzału znajdował się na pozycji spalonej. Niewiele zabrakło, a w 81. minucie Pilica przechyliłaby szalę zwycięstwa na swoją stronę. "Radzik" piękną paradą wybronił jednak kolejną z kąśliwych "główek". Tablica wyników wskazała ostatecznie 2:2.
– Cieszymy się, że wróciliśmy z trudnego terenu z jednym punktem – przyznał Ryszard Borkowski, trener Znicza. – Przed meczem zakładaliśmy, że musimy przetrzymać pierwszą połowę, ale popełniliśmy dwa błędy i wiedzieliśmy, że będzie trudno. W szatni powiedzieliśmy sobie, że meczu jeszcze nie przegraliśmy i wszystko wyszło po naszej myśli. Pozostaje niedosyt, bo mieliśmy karnego na skończenie spotkania. My karnego jednak nie strzeliliśmy, a Pilica po chwili miała słupek po wolnym, więc myślę, że to sprawiedliwy remis.
Wojciechy przywitane
— W Śniardwach punktów nie połowią — słychać było w orzyskich szeregach wyruszających 7 sierpnia na stadion KS Wojciechy. I faktycznie, zielono-niebiescy przywitali debiutujących w klasie okręgowej rywali w dość brutalny sposób.
Wybrzmiał pierwszy gwizdek i nim miejscowi zdążyli się nacieszyć grą na wyższym szczeblu, już musieli... wyjmować piłkę z własnej siatki. W 2. minucie gola w formie "przystawki" zaserwował im Adrian Żaboklicki. Podopieczni trenera Roberta Dobkowskiego nie zamierzali na tym poprzestawać.
Wybrzmiał pierwszy gwizdek i nim miejscowi zdążyli się nacieszyć grą na wyższym szczeblu, już musieli... wyjmować piłkę z własnej siatki. W 2. minucie gola w formie "przystawki" zaserwował im Adrian Żaboklicki. Podopieczni trenera Roberta Dobkowskiego nie zamierzali na tym poprzestawać.
Dziesięć minut później podwyższył syn szkoleniowca, Maciej Dobkowski, a następnie na listę strzelców wpisywali się kolejno Dawid Żołądkiewicz (18'), Patryk Baran (42') i Patryk Koszycki (53'). Wysokie prowadzenie pozwoliło orzyszanom przetestować w praktyce kilka innych omawianych wcześniej wariantów i dać szansę wykazania się zawodnikom z ławki rezerwowej. Nie zawiedli. Jedynym, na co stać było tego dnia snajperów gospodarzy, była bramka honorowa (83' Dominik Sófczyński).
Wchodzą do gry
W najbliższy weekend do wspomnianych wyżej drużyn dołączą także nasi a-klasowcy. Mazur Pisz ugości u siebie 14 sierpnia (17:30) Pogoń Banie Mazurskie, zaś MKS Ruciane-Nida podejmie dzień później na własnej murawie Mazura Wydminy (16:00).
Atutem własnej publiczności dysponować będą również Znicz (14 sierpnia w Białej Piskiej pojawią się Mamry Giżycko; 16:00) oraz Śniardwy (14 sierpnia pierwsze punkty z orzyskiej murawy spróbują wywieźć gracze Naki Olsztyn, 17:00).
kk
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez