Złamał tyle przepisów, że aż trudno je zliczyć

W poniedziałek (17 maja) przed godz. 8.00, na terenie gminy Orzysz, patrol piskiej drogówki zatrzymał do kontroli motorower marki Benyco. Kierował nim 47-letni mieszkaniec powiatu ełckiego. Jednoślad zwrócił uwagę funkcjonariuszy, ponieważ nie posiadał tablicy rejestracyjnej. Szybko okazało się, że to dopiero początek przewinień kierującego tym pojazdem.

Policjanci na początku sprawdzili stan trzeźwości motorowerzysty. Badanie wykazało blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie, co jest wykroczeniem. Kierujący motorowerem nie posiadał dowodu rejestracyjnego tego pojazdu. Dokument ten został wcześniej zatrzymany z uwagi na brak badań technicznych. Oznacza to, że 47-latek kierował motorowerem niedopuszczonym do ruchu. Jednoślad ten nie miał nawet drogomierza. Policjanci wykonali zatem czynności procesowe w kierunku podejrzenia popełnienia przestępstwa ingerencji we wskazania licznika przebiegu w pojeździe mechanicznym. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 5.

Weryfikując dane osobowe w policyjnych bazach danych funkcjonariusze ustalili, że mieszkaniec powiatu ełckiego ma aktywne dwa zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, które właśnie złamał. Pierwszy z nich obowiązywał go od września 2020 roku i orzeczony mu został na trzy lata. Drugi zakaz orzeczony został w listopadzie 2020 roku także na trzy lata. Złamanie tych zakazów jest przestępstwem, za które grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Na koniec okazało się, że motorowerzysta jest poszukiwany przez organy ścigania celem odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 4 miesięcy za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. W tej sytuacji 47-latek został zatrzymany i trafił do zakładu karnego. Nie uniknie też odpowiedzialności za popełnione wykroczenia i przestępstwa ujawnione przez policjantów w trakcie przeprowadzonej kontroli drogowej.
KPP Pisz/zyw