Liderzy za mocni dla Śniardw i MKS. Podwójny łup Mazura
2021-05-11 09:00:00(ost. akt: 2021-05-11 08:53:52)
FUTBOL || Piłkarzom Śniardw Orzysz i MKS Ruciane-Nida nie udało się sprawić niespodzianki i — w starciach z liderami swych lig — otrzymali bolesną lekcję futbolu. Nie z jednego, a z dwóch kompletów punktów cieszy się natomiast a-klasowy Mazur Pisz.
Jedyna nasza ekipa w okręgówce, Śniardwy Orzysz, wyruszyła w sobotę do Dobrego Miasta. Na murawie czekał już miejscowy DKS. Rywale w sezonie 2020/2021 nie odnotowali ani jednej porażki i — z blisko 10-punktową przewagą nad resztą stawki — byli już jedną nogą w IV lidze.
Niewielu wierzyło, że orzyszanie będą w stanie na wyjeździe sprawić gospodarzom przykrą niespodziankę. A już zwłaszcza bukmacherzy, którzy za złotówkę postawioną na triumf Śniardw płacili... aż 7,70 zł (w przypadku rywali było to ledwie 1,20 zł; remis wyceniono na 6 zł).
Nie przeliczyli się. Mecz się odbył i... na tym można byłoby zakończyć podsumowanie. Zielono-niebiescy aż 6-krotnie musieli wyciągać piłkę z własnej bramki. Jedynym plusem wydaje się gol honorowy zdobyty przez Bartłomieja Kubrowskiego w 58. minucie. Pozostaje pogratulować DKS upragnionego awansu.
— Wynik nie mógł być inny z uwagi na fakt, że do Dobrego Miasta pojechaliśmy "gołą" jedenastką. Na ławce zasiadł wyłącznie nominalny drugi bramkarz, Dominik Narucki — słyszymy w obozie Śniardw.
Podwójna wypłata
Szczebel ligowy niżej, w klasie A, sześcioma punktami cieszyć może się 4. obecnie w tabeli Mazur Pisz. Podopieczni trenera Sebastiana Poświaty — najprawdopodobniej — właśnie 3 "oczkami" zostaną obdarowani dodatkowo przez... Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej.
Wszystko dlatego, że — w meczu rozegranym 2 maja z ełcką Roną — przeciwnicy wystawili do gry zawodnika nieuprawnionego. Teoretycznie go "nie było", w protokole z numerem 11 na plecach występował ktoś zupełnie inny. W praktyce jednak był. Strzelił nawet gola. Sytuację łatwiej byłoby zamieść pod dywan, gdyby nie... zdjęcia, które nasza redakcja wykonała podczas pisko-ełckiego pojedynku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że W-MZPN ukarze Ronę walkowerem.
— Unikamy takiego rozstrzygania meczów. Jednak jeśli mamy wygrywać lub przegrywać, to w duchu fair play — kwitują niemiłą sytuację piszanie.
Już bez skandalu, ale z pełnym pakietem emocji, zakończyło się wyjazdowe spotkanie Mazura z z Wałpuszą 07 Jesionowiec. Rozegrany w niedzielę mecz rozpoczął się dla Pisza w sposób najlepszy z możliwych. Po ledwie 8 minutach nasi piłkarze prowadzili już dwiema bramkami (5' Mateusz Sokołowski, 8' Łukasz Barański). Gospodarze nie mieli jednak zamiaru wypuszczać punktów bez walki i do przerwy zdołali wyrównać (33' Szymon Grzybowski, 36' Daniel Gleba). Po zmianie stron Mazur znów "przycisnął" i zakończył konfrontację zwycięstwem (2:4, 58' Krystian Chudzik, 90'+3 Marcin Okurowski).
Drugi z naszych a-klasowców, MKS Ruciane-Nida, tego samego dnia stanął przed — przynajmniej "na papierze" — najtrudniejszym wyzwaniem rundy wiosennej. Niebiesko-biali rzucili na wyjeździe rękawicę niekwestionowanym liderom z Pojezierza Prostki. Przeciwnicy "zrobili swoje", wygrali 3:0, sadzając MKS grzecznie na 6. pozycji w tabeli.
Piłkarski rozkład jazdy na weekend.
Wszystkie ekipy grają u siebie. To ważne o tyle, że będą to pierwsze mecze, które — w wyniku luzowanych obostrzeń — będą mogły odbyć się przy udziale kibiców.
15 maja: Śniardwy Orzysz - SKS Szczytno (17:00), MKS Ruciane-Nida - Olimpia Miłki (16:00), 16 maja: Mazur Pisz - Mazur Wydminy (13:30).
Kamil Kierzkowski

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez