Złodzieje wpadli na gorącym uczynku

2021-04-21 10:32:15(ost. akt: 2021-04-21 10:44:36)

Autor zdjęcia: KPP Pisz

Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn, którzy wyrywali miedziane rury z podłogi i ścian w nieużytkowanym hotelu na terenie gminy Pisz. Zamierzali je ukraść, a następnie sprzedać w skupie złomu, aby sobie dorobić. Nie zdążyli, bo trafili do policyjnego aresztu.
Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w nieużytkowanym hotelu na terenie gminy Pisz, słychać odgłosy tłuczonego szkła oraz widać, jak ktoś świeci latarką. Zdarzenie to miało miejsce w niedzielę (18 kwietnia) po godz. 20.00.

We wskazanym budynku policjanci zauważyli dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich siekierą uderzał w podłogę, a drugi wyrywał z niej miedziane rury. Obaj byli bardzo zaskoczeni obecnością policjantów. Funkcjonariusze ustalili, że są to mieszkańcy gminy Pisz w wieku 21 i 24 lat.

— W trakcie wykonywania czynności z udziałem tych dwóch młodych mężczyzn policjanci w dalszym ciągu słyszeli odgłosy uderzeń młotem dochodzące z wnętrza hotelu — informuje nadkom. Anna Szypczyńska z KPP w Piszu.


— Po dokładnym sprawdzeniu obiektu funkcjonariusze znaleźli jeszcze jednego mężczyznę, który schował się za ścianą w pomieszczeniach piwnicznych. Był to 21-letni mieszkaniec Pisza, u którego w saszetce policjanci ujawnili zawiniątko z białym proszkiem. Wstępne badanie testerem wykazało, że jest to amfetamina. Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu — dodaje Anna Szypczyńska.


Po zebraniu materiału dowodowego przez śledczych trzej mężczyźni usłyszeli zarzut umyślnego uszkodzenia mienia w postaci instalacji centralnego ogrzewania znajdującej się w ścianach nieużytkowanego hotelu powodując straty w wysokości 20 000 złotych, a następnie usiłowania kradzieży tych elementów (celu swojego jednak nie osiągnęli, gdyż wcześniej zostali zatrzymani przez policjantów). Wszyscy trzej przyznali się do zarzucanego im czynu. Dodali, że miedziane rury zamierzali sprzedać w skupie złomu, aby sobie dorobić.


Jeśli badania laboratoryjne wykażą, że zabezpieczony przez policjantów biały proszek to amfetamina, wówczas 21-letni mieszkaniec Pisza usłyszy jeszcze zarzut posiadania narkotyków.


Mężczyźni odpowiedzą za to przed sądem. Grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.





2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5