Wszystko zaczęło się ponad 160 lat temu

2021-04-14 08:00:00(ost. akt: 2021-04-14 08:19:25)

Autor zdjęcia: Archiwum OSP Orzysz

NASZA AKCJA || Trwa plebiscyt na Najpopularniejszą Ochotniczą Straż Pożarną na Warmii i Mazurach. W powiecie piskim prym wiedzie gmina Orzysz - trzy gminne drużyny OSP są na czele listy. To kolejno: Drozdowo-Zastrużne, Orzysz i Chmielewo.
Nasz plebiscyt rozpoczął się 5 marca 2021, a jego zakończenie zaplanowano na 22 kwietnia 2021 r. Wtedy poznamy najpopularniejsze jednostki w miejscowościach naszego powiatu, a także dwie najpopularniejsze OSP na Warmii i Mazurach. W tym drugim przypadku OSP powalczą w dwóch kategoriach, w pierwszej znajdą się te, które znajdują się w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, i te, które się w nim nie znajdują. Wybierzemy także najpopularniejszą w regionie Kobiecą Drużynę Pożarniczą oraz najpopularniejszej Młodzieżową Drużynę Pożarniczą. Chociaż czasu do finału pozostało niewiele, to jeszcze dużo może się zdarzyć. Zachęcamy do głosowania!


W pierwszej trójce plebiscytu na najpopularniejszą jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej z powiatu piskiego mamy Drozdowo-Zastrużne, Orzysz i Chmielewo (dane na 14 kwietnia, godz.7.00). Z liderem, który od dłuższego czasu zajmuje pierwsze miejsce w rankingu już rozmawialiśmy, dziś czas na kolejnego, czyli OSP Orzysz. To jednostka o bogatej historii, której korzenie sięgają drugiej połowy XIX wieku. Jest więc ku temu okazja, by tę historię poznać bliżej. Opowiedział nam o niej Mariusz Semenowicz, prezes OSP w Orzyszu.

— Jakie były początki orzyskiej drużyny strażackiej?

— Powstanie orzyskiej jednostki straży pożarnej jest związane z klęskami, które dotknęły miasto w przeszłości. W XVIII i XIX wieku Orzysz nawiedzały epidemie dżumy i cholery, a w 1826 r. wielki pożar strawił całe centrum miasta (76 budynków mieszkalnych, 10 browarów, kościół wraz z plebanią, szkołę, izbę chorych, spichrze, szopy i stajnie). Ludność postanowiła zorganizować się i powołać do życia jednostkę, która będzie mogła służyć im pomocą w podobnych sytuacjach. Pierwszą straż pożarną w Orzyszu założono około roku 1860, a rok po zakończeniu II Wojny Światowej powołana do życia została Ochotnicza Straż Pożarna z Franciszkiem Krupą, Hieronimem Kierszkowskim i Romanem Kobryńskim w składzie. Pomocy w organizacji nowo powstałej jednostki udzielił naczelnik OSP w Białej Piskiej — pan Jan Koryciński. Pierwszy sprzęt, z którego korzystali ochotnicy był dość skromny i składał się z sikawki konnej (konie dostarczał Bolesław Ostrowski), węży tłocznych, pozyskanych hełmów i pasów. Już w 1947 roku udało uzyskać się pierwszą pompę motorową typu M-200, którą potem wymienioną na nowszy typ M-800.

— Orzyską jednostkę tworzyli na przestrzeni dziesięcioleci ludzie mocno zaangażowani społecznie. Kim byli, kim są?

— W latach 60-tych i 70-tych OSP była bardzo blisko związana z Urzędem Pocztowym w Orzyszu – większość strażaków i członków zarządu było pracownikami poczty. Te dwie organizacje dzieliły również budynek i to właśnie w urzędzie pocztowym w Orzyszu odbywały się zebrania zarządu straży i tam podejmowano decyzje dotyczące działania tej jednostki.
Wraz z upływem lat straż stawała się coraz bliższa orzyskiej społeczności, toteż coraz więcej ludzi było zaangażowanych w jej działanie. Do Ochotniczej Straży Pożarnej w Orzyszu dołączył jako kierowca pracownik etatowy Powiatowego Pogotowia Pożarniczego w Piszu druh Mieczysław Grys. Oprócz działalności statutowej, czyli akcji ratowniczo-gaśniczych i prewencyjno-propagandowych, OSP uczestniczyła w organizowanych przez władze miasta imprezach (festynach, podchodach) i obchodach wydarzeń o charakterze kościelnym i państwowym. Zarówno mieszkańcy, jak i włodarze miasta bardzo cenili sobie zaangażowanie i oddanie Ochotniczej Straży Pożarnej i jako wyraz wdzięczności, ufundowali jej sztandar. Dar ten został złożony na ręce dzielnych strażaków w 1965 r. Dumni członkowie ochotniczej organizacji urządzili później przemarsz ulicami miasta, aby zaprezentować wszystkim swój nowo otrzymany sztandar.
Kolejnym darem, jaki otrzymali strażacy-ochotnicy z Orzysza, był obraz Jana Zygmuntowicza „Do pożaru”. Dzieło w 1980 r. zostało przyznane przez Komendanta Głównego Straży Pożarnej, a wręczone przez Komendanta Rejonowego Straży Pożarnej mjr. Ryszarda Jarczyńskiego.


fot.Archiwum OSP Orzysz

— Ochotnicza Straż Pożarna to przede wszystkim oddani sprawie ludzie, nie mniej ważny jest też sprzęt jakim dysponują by pomagać i ratować. Jak na przestrzeni lat wyglądała sytuacja jednostki w zakresie jej wyposażenia?

— Na początku lat osiemdziesiątych do jednostki trafił fabrycznie nowy samochód ratowniczy na podwoziu Star 244. Kilka lat później Jednostka Wojskowa przekazała nieodpłatnie orzyskiej OSP samochód Star 660, który sporym nakładem sił i środków ochotników został zaadaptowany na samochód gaśniczy. Współpraca wojska z jednostką nie ograniczyła się jednak tylko do tego jednego wydarzenia. OSP korzystała przez długi czas z pomocy Jednostki Wojskowej przy naprawach sprzętu pożarniczego. Obecnie wspólnie z Wojskową Straż Pożarną organizuje ćwiczenia, pokazy i współdziała w akcjach ratunkowych.
Ochotnicza Straż Pożarna w Orzyszu rozwijała się, ochotnicy przechodzili kolejne szkolenia, a sprzęt był coraz lepszy. Efektem sukcesów, które pojawiały się na ich koncie oraz spełnienia przez OSP określonych w przepisach wymagań było włączenie jednostki do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, co nastąpiło w 1995 roku. Tak wyróżniona orzyska OSP nadal rozwijała się i starała pozyskiwać nowy sprzęt. W 2000 roku Komendant Wojewódzki PSP w Olsztynie bryg. Grzegorz Kniefel przekazał uroczyście sprzęt do ratownictwa drogowego. Na przełomie 2012 i 2013 roku strażacy dostali nowy sprzęt do ratownictwa lodowego, który pomaga im ratować ludzi w czasie zimy. W roku 2013 na wyposażenie jednostki trafił nowy samochód ratowniczo-gaśniczy Mercedes Atego, który został przekazany do użytku przez ówczesnego Burmistrza Orzysza Tomasza Sulimę. Z kolei w roku 2019 strażacką służbę zakończył w Orzyszu ciężki samochód ratowniczo -gaśniczy Jelcz. Zastąpił go nowoczesny pojazd na podwoziu MAN, a oficjalne przekazanie do użytku miało miejsce w marcu 2020 roku podczas uroczystości, która odbyła się przed Ratuszem Miejskim. Stało się to możliwe dzięki staraniom czynionym przez zarząd jednostki przy wsparciu Burmistrza Zbigniewa Włodkowskiego, Posła na Sejm RP Wojciecha Kosakowskiego oraz radnych Rady Miejskiej w Orzyszu.


fot.Archiwum OSP Orzysz

— Czym jeszcze, oprócz działań ratowniczych, zajmują się członkowie OSP Orzysz?

OSP w Orzyszu nie tylko bierze udział w działaniach ratowniczych. Aktywnie uczestniczy również w wydarzeniach kulturalnych i sportowych. Strażacy organizują pokazy oraz wspólne ćwiczenia, podczas których współdziałając z uczniami szkół oraz pracownikami wielu instytucji ćwiczą i pokazują jak się zachować w sytuacjach zagrażających życiu i zdrowiu ludzi. Warto dodać, że Ochotnicza Straż Pożarna to nie tylko dorośli mężczyźni. Przy OSP działa również Młodzieżowa i Kobieca Drużyna Pożarnicza, a także ponad dwudziestoosobowy Strażacki Klub Morsów „ArysMors”, który pomimo, że działa od niedawana stał się na tyle popularny, że otrzymuje wiele zaproszeń do udziału w zlotach morsów z terenu Warmii i Mazur. Młodzi adepci strażackiego fachu poznają tajniki służby w Ochotniczej Straży Pożarnej, ucząc się jednocześnie jak bezpiecznie zachowywać się na drodze, jak udzielić pierwszej pomocy osobom poszkodowanym czy też umiejętnego posługiwania się podręcznym sprzętem gaśniczym. Orzyskie morsy z kolei mają na swoim koncie udział w takich imprezach jak: dwie edycje „Kąpieli dla odważnych” w Ełku, w których uczestniczy każdego roku około pół tysiąca morsów, Augustowski Zlot Morsów (ponad 200 uczestników) czy też Gołdapski Zlot Morsów na który ostatnio stawiło się ok 250 śmiałków gotowych wejść do lodowatej wody.
Bycie członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej to nie tylko dodatkowe obowiązki, ale również okazja do poszerzenia kręgu znajomych, ciekawych wycieczek i zacieśniania więzów rodzinnych. OSP co roku organizuje spotkania integracyjne, na których strażacy bawią się z całymi rodzinami i zaproszonymi gośćmi. Dzięki takim imprezom poznają się lepiej, co z pewnością ma wpływ na jakość współpracy między nimi podczas akcji. Oprócz gaszenia pożarów i ratowania nas w sytuacji zagrożenia życia, orzyscy ochotnicy organizują także akcje na rzecz wyglądu naszego miasta i edukacji ekologicznej. Od kilku lat organizowana jest Strażacka Akcja Porządkowa "Czysta Orzysza", w której biorą udział zarówno członkowie OSP, jak i mieszkańcy Orzysza. Do stałych działań wspieranych przez straż należą też kwesty Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz zabezpieczanie różnego rodzaju imprez odbywających się na terenie Gminy Orzysz. W tym roku dodatkowo angażujemy się w akcję porządkową, która zostanie przeprowadzona na terenie gminy Orzysz w dniu 24 kwietnia.

— Nic tylko pogratulować tylu działań i osiągnięć...

— Bardzo dziękuję w imieniu nas - wszystkich orzyskich strażaków. Nie bylibyśmy jednak do końca uczciwi, gdybyśmy przedstawili Państwu działalność OSP jako pasmo sukcesów i osiągnięć. My też borykamy się z problemami, które musimy rozwiązywać. Jeden z najgłówniejszych to problemy kadrowe. Chociaż ochotnicy wykonują kawał dobrej roboty na rzecz lokalnej społeczności daje się zauważyć, że w strażackie szeregi wstępuje coraz mniej chętnych. Wynika to z coraz wyższych wymagań stawianych strażakom - ochotnikom. Ratownik OSP musi być wyszkolony. Podstawowe i obowiązkowe szkolenie trwa aktualnie 126 godzin, czyli około 3 tygodni. I aby wziąć w nim udział, potrzebny jest urlop. Cieszymy się, ze pomimo wspomnianych komplikacji oraz dodatkowo obostrzeń związanych z COVID-19 kolejne trzy osoby - w tym dwie kobiety - skorzystają ze szkolenia podstawowego i zasilą szeregi orzyskich ratowników. Ochotnicy - szczególnie z jednostek włączonych do Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego - nie mogą dziś odstawać od strażaków Państwowej Straży Pożarnej. Ponadto fakt, że zdecydowana większość z nas pracuje, rodzi problem dyspozycyjności – szczególnie w godzinach od 7.00 do 15.00. Pracodawcy niechętnie zgadzają się na opuszczenie przez ochotnika stanowiska pracy, gdy ten otrzyma informację o alarmie. Wielu ratowników pracuje poza Orzyszem i nawet jeżeli pracodawca jest przychylny realizacji naszej pasji to odległość uniemożliwia dotarcie do remizy i wzięcie udziału w akcji ratowniczej. Pomimo to staramy się zapewniać gotowość bojową, a oceny wystawione przez władze Orzysza oraz Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piszu świadczą o tym, że Ochotnicza Straż Pożarna w Orzyszu odgrywa kluczową rolę w zabezpieczeniu terenu powiatu piskiego.

— Bardzo dziękuję za rozmowę.
— Dziękuję.

Rozmawiała Elżbieta Żywczyk


OSP ORZYSZ LICZBY:
1947 - rok założenia
65 - liczba członków ogółem
21 - liczba członków uprawnionych do wykonywania działań ratowniczych
11 - liczba członków Kobiecej Drużyny Pożarniczej
22 - liczba członków Strażackiego Klubu Morsów ArysMors


RANKING POWIATOWY

DRUŻYNY KOBIECE

DRUŻYNY MŁODZIEŻOWE


Regulamin: kliknij tutaj



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5