Dziś śpimy krócej - w nocy zmiana czasu!
2021-03-27 17:00:00(ost. akt: 2021-03-27 14:43:13)
W nocy z 27 na 28 marca zmieniamy czas z zimowego na letni: wskazówki zegarów przesuwamy z 2.00 na 3.00 co oznacza, że pośpimy o godzinę krócej.
Tradycyjnie, jak w każdy ostatni weekend marca, przechodzimy na czas letni. Przepisy, które zmiany czasu dotyczą, wynikają z bezterminowo obowiązującej dyrektywy Unii Europejskiej ze stycznia 2001 r. W każdym państwie członkowskim czas letni od 2002 r. kończy się o godz. 1.00 czasu uniwersalnego (GMT), w ostatnią niedzielę października. Z kolei w Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów. Ostatnio rozporządzenie w tej sprawie premier wydał w 2016 r. i tym samy przedłużył stosowanie czasu letniego i zimowego do 2021 roku.
Historia
Pierwszy raz w Polsce zmiana czasu nastąpiła w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949 i 1957-1964. Od 1977 roku obowiązuje nieprzerwanie. Do 1995 roku przejście z czasu letniego na zimowy miało miejsce miesiąc wcześniej, bo już w ostatnią niedzielę września. Z zimowego na letni przechodziliśmy zawsze w ostatnią niedzielę marca.
Inne kraje
Pierwszy raz w Polsce zmiana czasu nastąpiła w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949 i 1957-1964. Od 1977 roku obowiązuje nieprzerwanie. Do 1995 roku przejście z czasu letniego na zimowy miało miejsce miesiąc wcześniej, bo już w ostatnią niedzielę września. Z zimowego na letni przechodziliśmy zawsze w ostatnią niedzielę marca.
Inne kraje
Zmiana czasu z letniego na zimowy i odwrotnie odbywa się w blisko 70 krajach. W 2014 r. na stałe na czas zimowy przeszła Rosja.
Apel o jeden czas
Wiadomo, od lat wiele osób wskazuje na bezsensowność tych zmian i na wprowadzanie naszych organizmów w niepotrzebny chaos. Dwa lata temu Parlament Europejski przyjął projekt nowelizacji dyrektywy: ta przewiduje, że ostatnia zmiana czasu w UE miałaby miejsce w 2021 r. Komisja Europejska zaproponowała rezygnację z sezonowych zmian czasu we wrześniu 2018 roku. Propozycja ta została sformułowana na prośbę obywateli, po rezolucji Parlamentu oraz na podstawie badań naukowych. Komisja Europejska także doszła wówczas do wniosku, że to państwa członkowskie powinny zdecydować, jaki czas ma obowiązywać na stałe: zimowy czy letni. Piłka jest zatem po stronie państw członkowskich, to do nich należy znalezienie wspólnego stanowiska w Radzie UE. Projekt stał się mandatem do negocjacji z Radą Unii Europejskiej, czyli z krajami członkowskimi — nad ostatecznym kształtem regulacji. Nadal nie wiemy jednak na pewno, czy dojdzie do likwidacji zmiany czasu rzeczywiście dojdzie.
Wiadomo, od lat wiele osób wskazuje na bezsensowność tych zmian i na wprowadzanie naszych organizmów w niepotrzebny chaos. Dwa lata temu Parlament Europejski przyjął projekt nowelizacji dyrektywy: ta przewiduje, że ostatnia zmiana czasu w UE miałaby miejsce w 2021 r. Komisja Europejska zaproponowała rezygnację z sezonowych zmian czasu we wrześniu 2018 roku. Propozycja ta została sformułowana na prośbę obywateli, po rezolucji Parlamentu oraz na podstawie badań naukowych. Komisja Europejska także doszła wówczas do wniosku, że to państwa członkowskie powinny zdecydować, jaki czas ma obowiązywać na stałe: zimowy czy letni. Piłka jest zatem po stronie państw członkowskich, to do nich należy znalezienie wspólnego stanowiska w Radzie UE. Projekt stał się mandatem do negocjacji z Radą Unii Europejskiej, czyli z krajami członkowskimi — nad ostatecznym kształtem regulacji. Nadal nie wiemy jednak na pewno, czy dojdzie do likwidacji zmiany czasu rzeczywiście dojdzie.
Zgodnie z projektem nowelizacji państwa UE, które zdecydują się na zachowanie czasu letniego, powinny dokonać ostatniej zmiany czasu w ostatnią niedzielę marca 2021 roku. Te, które wolą utrzymać swój standardowy czas, czyli zimowy — mogą przestawić zegary w ostatnią niedzielę października 2021 r.
mmb
mmb
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez