Każdy golnie, ale... w Kolnie! Odjazdowe derby Pisza i Orzysza

2021-03-15 11:39:21(ost. akt: 2021-03-15 11:40:59)

Autor zdjęcia: Śniardwy Orzysz

FUTBOL || Śniardwy Orzysz pokonały w sparingu (3:2) sąsiadów z Mazura Pisz. Mecz odbył się w Kolnie, gdzie pierwszy wiosenny punkt w III lidze zdobył Znicz Biała Piska.
Pomijając gotowość (bądź jej brak) muraw w powiecie piskim, Podlasie jest dość częstym kierunkiem dla naszych piłkarzy ze względu na (nie)spodziewane obostrzenia, które wprowadzono w województwie warmińsko-mazurskim. Miniony weekend był tego idealnym przykładem.

Śniardwy Orzysz (okręgówka) miały powalczyć u siebie w IV rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski z Mamrami Giżycko, ale nie zezwoliły na to właśnie przepisy epidemiczne. Zdecydowano się zatem na sparing z Mazurem Pisz (a-klasa). Co ciekawe, dla orzyszan okazał się być to już trzeci z rzędu wygrany mecz z Mazurem (wcześniej pokonali Mazura Wydminy i juniorów z Mazura Ełk).

Zielono-niebiescy wygrali 3:2. Dwa gole dla KSŚ zdobyli zawodnicy testowani (których nazwiska powinniśmy poznać oficjalnie lada dzień), a jedno trafienie dorzucił Niedźwiecki. Po stronie Pisza punktowali Korwek i Chmielewski. Mazur miał w pierwszej połowie dodatkową wyśmienitą okazję, lecz Patryk Kleczkowski zdołał obronić rzut karny.

— Na swój przedostatni mecz towarzyski przed rozpoczęciem rundy wiosennej po raz kolejny pojechaliśmy w okrojonym składzie. W kadrze brakowało Sokołowskiego, Ciborowskiego, Chudzika, Okurowskiego, Barańskiego, Kowalczyka, Stodulskiego... — wylicza Sebastian Poświata, trener Mazura.

— W mojej ocenie zagraliśmy dobre spotkanie. W poprzednich sparingach brak nam było charakteru, szczęścia i prawdziwych "jaj". Śniardwy to mocny zespół z dobrymi i doświadczonymi zawodnikami. Nie było wstydu jak w poprzednich spotkaniach, przy odrobinie szczęścia mogliśmy zremisować. Po raz kolejny szwankowała skuteczność przy "stuprocentowych" okazjach, które w tym spotkaniu marnowaliśmy. Śniardwy też miały swoje sytuacje do powiększenia prowadzenia. Świetnie pokazał się jednak nasz bramkarz, a i sami napastnicy z Orzysza się mylili. Przed nami ostatni sprawdzian przed rozpoczęciem rozgrywek, zagramy w najbliższą sobotę z rezerwami Wissy Szczuczyn. Liczę, że w tym spotkaniu zagramy w optymalnym składzie, a liga wystartuje zgodnie z planem — podsumował szkoleniowiec piskiej ekipy.

Kamil Kierzkowski

Ostatnia z czterech drużyn seniorskich powiatu MKS Ruciane-Nida (a-klasa), wygrała w sparingu (5:0) z KS Łęgajny. Na listę strzelców wpisali się Patryk Hałaburda (x2), Sebastian Sęk, Grzegorz Bączek i Karol Hałaburda.

Obrazek w tresci

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B