Co się odwlecze... TSK bez litości dla "Asów". 101:54!

Do tego pojedynku w III lidze WMZKosz miało dojść już wiele tygodni wstecz. Plany — jak to w ostatnich miesiącach często bywało — pokrzyżowały odgórne obostrzenia dot. wirusa. "Starzy znajomi" spotkali się jednak wreszcie 24 stycznia.

I z pewnością mrągowianie mile tych odwiedzin wspominać nie będa. Podopieczni Zbigniewa Wykowskiego jakby "nadużyli gościnności" i wygrali każdą z czterech kwart. Potężny cios zadali już "na dzień dobry", kończąc pierwszą odsłonę meczu wynikiem 25:10.

Dwie kolejne były już nieco bardziej wyrównane (22-17 i 22-15). "Jeziorowcy" jednak zdołali jeszcze podkręcić tempo na ostatniej prostej, wyprowadzając nokautujący wręcz cios (32-12). Tablica wyników po końcowej syrenie wskazała 101-54. I jest to rezultat, który... właściwie nie potrzebuje komentarza.

Najlepiej punktującym zawodnikiem TSK — niemal zgodnie z tradycją — został Mateusz Bessman, który zdobył aż 22 "oczka" (w tym 2x3). Solidnie na parkiecie zaprezentowali się ponadto Artur Klimowicz (14, 1x3), Arkadiusz Gąsiorek (13/debiut), Kamil Zajkowski (12), Michał Świerczewski (9), Mikołaj Lackowski (7), Kuba Stanisławajtys (7), Karol Święconek (7. 1x3), Szymon Tomasiewicz (4), Marcin Gentek (3, 1x3), Michał Zapert (3, 1x3) i Bartłomiej Matysiak.