Pijany sternik ledwo trzymał się na nogach. Wraz z kolegą wylądował w areszcie
2020-07-27 10:15:00(ost. akt: 2020-07-27 10:14:31)
Policjanci z Rucianego-Nidy interweniowali wobec nietrzeźwej załogi łodzi żaglowej, która próbowała wypłynąć z portu w miejscowości Wierzba na jezioro Bełdany.
W sobotę (25 lipca) po godz. 16.00 patrol z Rucianego – Nidy otrzymał informację, że łodzią żaglową płynie dwóch kompletnie pijanych mężczyzn, którzy głośno się zachowują i próbują wypłynąć z portu w miejscowości Wierzba na jezioro Bełdany.
— Policjanci na miejscu zauważyli łódź żaglową bez silnika spalinowego. Było na niej dwóch mężczyzn. Za sterami stał 37-letni mieszkaniec Mikołajek. Mężczyzna ledwo trzymał się na nogach i wyraźnie czuć było od niego alkohol. Razem z nim płynął jego 37-letni znajomy także z Mikołajek — mówi nadkom.Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości sternika. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
— W trakcie wykonywanych czynności przez policjantów obaj mężczyźni byli agresywni, wulgarni i nie wykonywali wydawanych im poleceń. Zostali zatrzymani w policyjnym areszcie — dodaje rzeczniczka.
Po wytrzeźwieniu sternik usłyszy zarzut kierowania w ruchu wodnym obiektu pływającego niebędącego pojazdem mechanicznym znajdując się pod wpływem alkoholu oraz używania słów nieprzyzwoitych. Jego kolega również odpowie za używanie słów wulgarnych oraz za niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy. Obu mężczyznom grożą kary grzywny.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez