„Znad Pisy” w nowej odsłonie

2017-10-30 12:00:00(ost. akt: 2017-10-30 10:08:05)

Autor zdjęcia: MZP w Piszu

Muzeum Ziemi Piskiej kończy przygotowania do gali z okazji Jubileuszu Pisza. Podczas gali odbędzie się promocja nowego wydania „Znad Pisy”. Rozmawiamy o tym z dr Anetą Karwowską, dyrektor MZP i redaktor naczelną pisma.

— Nowe wydanie pisma „Znad Pisy” przykuwa uwagę. Kolorowa okładka i ciekawe zdjęcie sprawiają, że chce się sięgnąć po książkę.

— Cieszę się, że tak jest to odbierane, bo taki był zamysł. Nowe „Znad Pisy” miało być przyjazne dla oka. Okładka jest niezwykle istotnym elementem każdej publikacji, więc poświęciliśmy jej bardzo dużo uwagi. Kolorowe zdjęcie jest jedną z nowości. Koncepcji okładki było kilka. Po konsultacjach i zasięgnięciu opinii specjalistów wybraliśmy fotografię, która przedstawia krajobraz w starorzeczu Pisy, a w tle widać panoramę Pisza. Znad drzew wyłaniają się wieże piskiego ratusza oraz kościoła Św. Jana Chrzciciela, czyli dwóch bardzo charakterystycznych obiektów architektonicznych w naszym mieście.

— Jest to zatem nawiązanie do poprzednich okładek, na których były prezentowane archiwalne zdjęcia.

— Dokładnie. Moim zdaniem całość tworzy niemal sielankową scenerię. Z fotografią ma współgrać także winieta tytułowa. Pozostał ten sam krój czcionki, ale wyeksponowano ją w nowej formie, odchodząc od ciemnych odcieni, które dominowały na poprzednich okładkach pisma. Turkusowy kolor ma kojarzyć się z naszymi jeziorami i lasami, pokazywać znaczenie przyrody na Ziemi Piskiej. Oczywiście na okładce nie mogło zabraknąć adnotacji, że to jubileuszowe wydanie, przygotowane dla uczczenia 650. rocznicy nadania naszemu miastu praw osadniczych i bartnych. Zmieniła się również szata graficzna wewnątrz książki. Opracowanie graficzne zaproponowane przez Sławomira Krajewskiego odpowiada najnowszym trendom. Druk jest estetyczny i przejrzysty, a co za tym idzie, zapewnia wysoki komfort czytania.

— Nie za dużo zmian jak na jeden raz? Pismo istnieje od ponad 20 lat i wielu Czytelników zapewne przyzwyczaiło się do starej szaty.

— Trzeba pamiętać o tym, że 20 lat temu książki były drukowane w zupełnie innej technologii. Musimy iść z duchem czasu, więc uznaliśmy, że najwyższa pora odświeżyć wydanie. Zmiany wynikają przede wszystkim z szacunku dla Czytelników, więc mam nadzieję, że się obronimy. Gwarantuję, że każdy kto sięgnie po odświeżoną wersję „Znad Pisy”, dostanie do ręki numer, który przykuje jego uwagę. To wciąż porządne opracowanie popularnonaukowe o historii, archeologii, przyrodzie i społeczeństwie naszego regionu.

— Jaką rolę w przygotowaniu numeru odegrali recenzenci oraz rada naukowa? Ich obecność została zasygnalizowana po raz pierwszy.

— To także efekt zaplanowanych zmian, a zarazem gwarancja jakości pisma. Prace nad numerem trwały około dwóch lat. Zaangażowana została bardzo duża grupa osób, więc koordynowanie pracy i wybranie najlepszych artykułów było niezwykle trudne. Warto robić to w szerokim gronie, opierając się na opiniach fachowców. Między innymi właśnie dlatego zaprosiłam do współpracy w radzie naukowej historyków dr hab. Annę Sylwię Czyż oraz dr. Jerzego Kiełbika, a książkę ocenili recenzenci, którymi zostali naukowcy z renomowanych uczelni. Wszyscy wysoko ocenili numer, zwracając uwagę na szeroką tematykę pisma, a także staranne opracowanie materiałów przez poszczególnych autorów.

— W takim razie, które tematy jako redaktor naczelna poleca Pani szczególnie?

— Nie będę oryginalna mówiąc, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie. „Znad Pisy” od pierwszego numeru charakteryzuje się niezwykle ciekawą tematyką i to się nie zmieniło. Najnowsze wydanie zbiega się z finałem obchodów Jubileuszu Pisza z okazji 650. rocznicy nadania naszemu miastu praw osadniczych i bartnych. Muzeum Ziemi Piskiej zorganizowało w tym roku cykl spotkań jubileuszowych, a w „Znad Pisy” jest kilka opracowań, które pozwolą zbudować kontekst historyczny tego wydarzenia. Udało mi się pozyskać z archiwum w Berlinie kopię przywileju nadania Piszowi praw osadniczych i bartnych, którą udostępnimy do oglądania w muzeum, a w książce znajduje się nowe tłumaczenie dokumentu, przygotowane przez dr. Bartłomieja Dźwigałę. Z kolei prof. dr hab. Grzegorz Białuński opisał okoliczności nadania praw „wiernym poddanym zamieszkującym przed zamkiem naszym Johannisburgiem”. Nie zabraknie także ciekawych tematów o pradziejach regionu, gdy o lokalnym przemyśle stanowili bartnicy, rybacy i kopacze bursztynu.

— W spisie autorów zwróciłam uwagę na nazwiska piszan i osób związanych Ziemią Piską. O czym są ich artykuły?

— Zaangażowanie miejscowych pasjonatów historii regionu i innych dziedzin od początku wyróżnia „Znad Pisy” i jest dużą wartością pisma. Naukowe opracowanie jakiegoś tematu jest ważne i cenne, ale myślę, że piszanie z równie dużym zainteresowaniem przeczytają wspomnienia ludzi, których znają, z którymi na przykład w przeszłości pracowali lub mieszkali na tym samym podwórku. Takie relacje pozwalają zachować od zapomnienia szczegóły, na które czasami nie zwracamy uwagi. Pan Jerzy Gromiec zapoczątkował cykl „Dawny Pisz oczami mieszkańców miasta” i mam nadzieję, że nie zabraknie osób, które w przyszłości będą chciały pokusić się o spisanie swoich wspomnień. Ja miałam przyjemność przeprowadzić wywiad z Panią Mirą Kreską, która ma nie tylko ogromne zasługi na rzecz pojednania polsko-niemieckiego, ale także potrafiła zorganizować pomoc materialną, z której skorzystało przez lata tysiące piszan. Z jej wypowiedzi także wyłania się obraz naszego miasta. Podobnie, jak z opracowania lokalnych zachowań i zdarzeń sprzed kilkudziesięciu lat, które dzisiaj można opowiadać w formie legend. Warto sięgnąć po nowy numer „Znad Pisy” choćby dla takich materiałów.

— Kiedy będzie można kupić nowy numer „Znad Pisy”?

— Promocja książki odbędzie się 10 listopada, podczas gali z okazji Jubileuszu Pisza. Zapraszam wszystkich zainteresowanych do sali widowiskowej Piskiego Domu Kultury. Rozpoczniemy o godz. 18.00. Musieliśmy skorzystać z gościnności PDK, bo w skromnych muzealnych warunkach nie bylibyśmy w stanie zorganizować takiego wydarzenia. Zaplanowaliśmy galę z bardzo bogatym programem. Pokażemy wspomnianą już kopię przywileju z 1367 roku, a omówienie nowego numeru odbędzie się podczas minikonferencji naukowej z udziałem autorów artykułów. Zebrani wysłuchają także koncertu Jana Strzałkowskiego oraz pięknych popisów wokalnych Zuzanny Nalewajek. Zaproszeni młodzi artyści pochodzą z Pisza. Cieszę się, że udało się namówić ich do współpracy w ramach obchodów Jubileuszu Pisza. Od początku przyświeca nam idea, by to wydarzenie było świętem wszystkich piszan.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: [url=https://gazetaolsztynska.pl/141978,Zostan-dziennikarzem-obywatelskim.html?preview=7d9e5c0a3fa72da1916c#axzz2OSaYmwEK

Podziel się informacją:



2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B