W jeziorze Orzysz utonął 17-latek. Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci mieszkańca Ełku
2017-08-04 09:32:50(ost. akt: 2017-08-04 09:37:48)
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny śmierci 17-letniego mieszkańca Ełku. Chłopak z kolegami wypoczywał w domku letniskowym nad jeziorem w Orzyszu. Nocą wyszedł i nie wrócił. O jego zaginięciu policję powiadomili rodzice. Poszukiwania trwały kilka godzin. Młodego człowieka szukali policjanci, strażacy, żołnierze oraz płetwonurkowie. Były to działania zakrojone na szeroką skalę. Ciało nastolatka znalezione zostało w jeziorze Orzysz przez płetwonurków.
W czwartek (3 sierpnia) około godz. 5.00 oficer dyżurny piskiej jednostki otrzymał zgłoszenie od rodziców o zaginięciu ich 17-letniego syna. Natychmiast podjęte zostały działania w celu odnalezienia nastolatka.
Policjanci ustalili, że zaginiony z grupą znajomych przyjechał z Ełku nad jezioro w Orzyszu. Wypoczywali w domku letniskowym. Około północy 17-latek poszedł się przejść. Kiedy koledzy spostrzegli, że chłopaka nie ma już dłuższy czas, zaczęli go szukać. O fakcie tym powiadomili też jego rodziców. Nad ranem zaniepokojeni rodzice powiadomili policję o zaginięciu syna.
Działania poszukiwawcze zakrojone były na dużą skalę. Komendant Powiatowy Policji w Piszu oraz Komendant Komisariatu Policji w Orzyszu serdecznie dziękują wszystkim służbom, które odpowiedziały na apel i zaangażowały się w poszukiwania nastolatka. Młodego człowieka szukali policjanci, strażacy, w tym płetwonurkowie, żołnierze z Żandarmerii Wojskowej w Bemowie Piskim, którzy sprawdzali teren również przy użyciu drona. Nastolatka szukały także dwa policyjne psy służbowe, które przyjechały ze swoimi przewodnikami z Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Jezioro Orzysz sprawdzali także płetwonurkowie, którzy w tym czasie brali udział w kursie w Szkole Ratownictwa, Sportów Wodnych i Obronnych „Podwodnik” w Strzelnikach. Zaangażowali się w poszukiwania wykorzystując do tego własny sprzęt. To właśnie oni znaleźli w jeziorze Orzysz ciało 17-latka. Było to około 20 m od brzegu.
Teraz funkcjonariusze, po nadzorem prokuratora, wyjaśniają przyczyny i okoliczności śmierci nastolatka.
KPP Pisz
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez