Nożem groził sklepowej, może dostać 2 lata więzienia

— We wtorek (26 kwietnia - przyp.red.) do sklepu, w jednej z miejscowości na terenie piskiej gminy, przyszedł klient. Był to kompletnie pijany 55-letni mężczyzna. Poprosił sklepową o wino. Gdy ta odmówiła, mężczyzna zdenerwował się. Zaczął wyzywać kobietę słowami wulgarnymi i zachowywać się wobec niej agresywnie — mówi podkom. Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.

55-latek groził sklepowej, że ją zabije, po czym wyszedł ze sklepu. Po krótkim czasie sprzedawczyni zobaczyła w oddali tego samego mężczyznę, który szedł w kierunku sklepu trzymając nóż w ręku. Przerażona kobieta zadzwoniła na policję.

— Funkcjonariusze natychmiast zareagowali na zgłoszenie przestraszonej kobiety i pojechali do tej miejscowości. Tam zatrzymali mężczyznę zanim zdążył ponownie wejść do sklepu. W jego skarpetce znaleźli nóż kuchenny. Policjanci przewieźli 55-letniego mieszkańca piskiej gminy do komendy, gdzie sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie — relacjonuje pani rzecznik.

Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb pod adresem sprzedawczyni.

— Wobec 55-latka został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Mężczyźnie grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności — dodaje Anna Szypczyńska.

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna