Tenis na Jabłoni kwitnie też jesienią
2015-10-20 10:00:00(ost. akt: 2015-10-20 12:29:20)
Moda na odbijanie piłeczki rakietą tenisową w naszym powiecie nie przemija wraz z końcem lata. W sobotę (17 października) na kortach hotelu Jabłoń Lake Resort odbył się Jesienny Turniej Tenisa Ziemnego. Główną nagrodą były puchary ufundowane przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Chrapkę na te trofea miało wielu, lecz stały się one własnością Natalii Mazuch i Marcina Chmielewskiego.
Początkowo lista pretendentów było nieco dłuższa. Widniało na niej ponad 30 nazwisk. Niestety, kilku śmiałków zamiast z rywalami przegrało z chorobą. Przeziębieniu nie dała się szóstka młodych sportowców, która wystartowała w kategorii juniorów. Do rywalizacji z nieco starszymi koleżankami przystąpiły dwie zawodniczki poniżej 10 roku życia. Dzięki formule imprezy przewidującej grę systemem "każdy z każdym" dziewczęta mogły rozegrać solidną dawkę spotkań. Honoru chłopców bronił Kacper Woźniak, który w klasyfikacji generalnej zajął trzecie miejsce. Wyżej od niego znalazły się, reprezentujące Łyse, siostry Mazuch. Złoto wywalczyła Natalia, a srebro Sylwia. Dodatkowo wśród 10-latków zwyciężyła najmłodsza z sióstr - Karolina. Do kategorii open zgłosiło się 16 graczy. Oprócz zawodników z Pisza przyjechali goście z Łomży, Giżycka, Ostrołęki oraz Łysych. Zgodnie z regulaminem rywalizacja toczyła się systemem pucharowym "do dwóch przegranych pojedynków". Organizator przed zawodami zdecydował się na rozstawienie czołowych graczy. Jak się później okazało miał nosa. Eliminacje przebiegły bez większych niespodzianek. W pierwszym półfinale Maciej Kudyk z Giżycka ograł Krzysztofa Bułkowskiego z Łomży, a w drugim jego kolega Karol Bikowski uległ piszaninowi Marcinowi Chmielewskiemu. Początek finału to zacięta walka punkt za punkt, w rezultacie o losach inauguracyjnego seta decydował tie-break. W nim Marcin szybko uzyskał przewagę, której nie oddał już do końca. W drugiej partii zawodnik z Pisza nie wypuścił szansy z rąk i wygrał ją 6:3. W pojedynku o "brąz" znów oglądaliśmy w akcji piszanina. Tym razem Jakuba Długozimę, który niestety, podobnie jak we wstępnej fazie, nie sprostał Krzysztofowi Bułkowskiemu.
— Mimo nieobecności części ze zgłoszonych zawodników udało się przeprowadzić zawody w obu kategoriach. Dla młodych tenisistów był to głównie trening w formie czystej rywalizacji. Na tym etapie ich przygody z tenisem, rozgrywanie meczy w gronie rówieśników jest najważniejszym elementem szlifowania formy i umiejętności. Jeśli chodzi o kategorię Open to Pisz ma już swoją wyrobioną markę w regionie, zarówno jeśli chodzi o organizację turniejów jak i poziom gry. Mamy grupę stałych bywalców turniejowych oraz, co ważne, pojawiają się nowi zawodnicy z północno-wschodniej Polski. Poziom turniejów cały czas wzrasta, dzięki czemu tworzą się warunki do ciągłego rozwoju dla wszystkich fanów tenisa.
Bardzo nas cieszy coraz większe zaangażowanie, zarówno władz samorządowych jak i lokalnych przedsiębiorców. Tenis jest atrakcyjnym sportem, a rywalizacja w formie turniejowej to również świetna okazja promowania regionu i tego, co ma do zaoferowania. Jako organizator chciałbym serdecznie podziękować Marszałek Wioletcie Śląskiej-Zyśk za udzielone wsparcie, Starostwu Powiatowemu w Piszu, Andrzejowi Żubrowskiemu - właścicielowi Piekarni Kurpiowskiej Serafin za pyszne słodkości, Arturowi Górskiemu oraz Rafałowi Ksepce za pomoc w organizacji. Dziękuję również gospodarzowi turnieju Hotelowi Jabłoń Lake Resort za udostępnienie kortów. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w organizację turnieju osobom oraz przede wszystkim uczestnikom za udział. Jestem pewien, że to nie ostatnie nasze spotkanie na korcie w najbliższym czasie — mówi Marcin Chmielewski, zwycięzca i organizator imprezy
— Mimo nieobecności części ze zgłoszonych zawodników udało się przeprowadzić zawody w obu kategoriach. Dla młodych tenisistów był to głównie trening w formie czystej rywalizacji. Na tym etapie ich przygody z tenisem, rozgrywanie meczy w gronie rówieśników jest najważniejszym elementem szlifowania formy i umiejętności. Jeśli chodzi o kategorię Open to Pisz ma już swoją wyrobioną markę w regionie, zarówno jeśli chodzi o organizację turniejów jak i poziom gry. Mamy grupę stałych bywalców turniejowych oraz, co ważne, pojawiają się nowi zawodnicy z północno-wschodniej Polski. Poziom turniejów cały czas wzrasta, dzięki czemu tworzą się warunki do ciągłego rozwoju dla wszystkich fanów tenisa.
Bardzo nas cieszy coraz większe zaangażowanie, zarówno władz samorządowych jak i lokalnych przedsiębiorców. Tenis jest atrakcyjnym sportem, a rywalizacja w formie turniejowej to również świetna okazja promowania regionu i tego, co ma do zaoferowania. Jako organizator chciałbym serdecznie podziękować Marszałek Wioletcie Śląskiej-Zyśk za udzielone wsparcie, Starostwu Powiatowemu w Piszu, Andrzejowi Żubrowskiemu - właścicielowi Piekarni Kurpiowskiej Serafin za pyszne słodkości, Arturowi Górskiemu oraz Rafałowi Ksepce za pomoc w organizacji. Dziękuję również gospodarzowi turnieju Hotelowi Jabłoń Lake Resort za udostępnienie kortów. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w organizację turnieju osobom oraz przede wszystkim uczestnikom za udział. Jestem pewien, że to nie ostatnie nasze spotkanie na korcie w najbliższym czasie — mówi Marcin Chmielewski, zwycięzca i organizator imprezy
KAT. JUNIOR
1.Natalia Mazuch
2.Sylwia Mazuch
3.Kacper Woźniak
4.Julia Kamińska
1.Natalia Mazuch
2.Sylwia Mazuch
3.Kacper Woźniak
4.Julia Kamińska
KAT. DO LAT 10
1.Karolina Mazuch
2.Asia Konończuk
1.Karolina Mazuch
2.Asia Konończuk
KAT. OPEN
1.Marcin Chmielewski (Pisz)
2.Maciej Kudyk (Giżycko)
3.Krzysztof Bułkowski (Łomża)
4.Jakub Długozima (Pisz)
5.Kamil Woźniak (Ostrołęka)
6.Karol Bikowski (Łomża)
1.Marcin Chmielewski (Pisz)
2.Maciej Kudyk (Giżycko)
3.Krzysztof Bułkowski (Łomża)
4.Jakub Długozima (Pisz)
5.Kamil Woźniak (Ostrołęka)
6.Karol Bikowski (Łomża)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez