W starciu dwóch Mazurów górą ten z Pisza

Chętnych do oglądania poczynań piłkarzy nie brakowało. "Żyleta" wypełniła się do ostatniego miejsca. Niemniej tłoczno było po jej lewej i prawej stronie. Podobnie jak w poprzednich sezonach zawitali kibice z Ełku, którzy już przed meczem dali znać o sobie. Wyłamali, znajdujące się od strony cmentarza, ogrodzenie stadionu. Na szczęście służby porządkowe czuwały, aby goście nie wyrządzili większych szkód. Z obu stron stadionu rozlegały się śpiewy, które zagrzewały obie drużyny do walki. Tym razem kości trzeszczały nieco mniej niż w przeszłości, a sędziowie nikomu nie pokazali czerwonej kartki. Do przerwy gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, dlatego strzałów na bramkę, było jak na lekarstwo. Mimo to gospodarze mogli, po uderzeniu Daniela Zawadzkiego, wyjść na prowadzenie. Niestety, ku rozpaczy miejscowych sympatyków futbolówka najpierw odbiła się od poprzeczki, a następnie zamiast spaść za linię bramkową, opadła tuż przed nią. Kluczem do sukcesu był tzw. "nos trenera". — Po przerwie dałem szansy gry zmiennikom, a ci odpłacili się sześcioma golami. Dwukrotnie trafili Łukasz Skrzecz i Mateusz Sokołowski, a raz Łukasz Rejmentowski — opowiada Adam Ożarowski, szkoleniowiec piszan. Festiwal strzelecki rozpoczął Błażej Gutowski, który dostał idealne podanie od Sebastiana Poświaty. Przyjął piłkę, odwrócił się i z 25 m. przelobował Duchnowskiego. — Ełczanie wyglądali kiepsko pod względem fizycznym, mało biegali. My natomiast zmobilizowaliśmy się na derby i walczyliśmy o każdy centymetr boiska. Dzięki temu wybieganiu zrobiliśmy kawał dobrej, bo wygraliśmy aż 7:0 — nie kryje zadowolenia Adam Ożarowski. Takich, którzy wytypowaliby taki rezultat przed meczem, można byłoby policzyć na palcach jednej ręki. Tym większa więc była radość na trybunach przy coraz wyższym prowadzeniu gospodarzy. Niektórzy dali porwać się emocjom i próbowali wbiec na murawę, aby złożyć gratulacje piłkarzom, jednak ich zapędy studziła ochrona. Szczególną skutecznością popisali się gospodarze w ostatnim kwadransie pojedynku, kiedy padły cztery bramki. Dzięki przegranej Błękitnych Pasym piszanie awansowali na czwarte miejsce w tabeli. Do miejsca premiowanego awansem do IV ligi tracą dwa punkty. O tym, czy piszanie będą w IV czy V lidze zadecyduje ostatnia kolejka. — Powalczymy z Pojezierzem Prostki, które wciąż broni się przed spadkiem do A-klasy. Mam nadzieję, że wyjdziemy z tego starcia zwycięsko. Będąca przed nami Vęgoria jedzie do Lidzbarka Warmińskiego. Tamtejsza Polonia jest tuż nad "kreską", więc może pokusić się o niespodziankę. Teoretycznie najłatwiej ma Tęcza Biskupiec, która zagra u siebie z Wilczkiem Wilkowo — ocenia trener Mazura Pisza.

—Z Danpolem Knopin nie zagraliśmy pięknego meczu, ale najważniejsze są trzy punkty. Zawiodła przede wszystkim skuteczność. Mieliśmy dwa słupki, w sytuacjach "sam na sam". Przy stanie 2:0 straciliśmy Jana Sidorowicza, który sfaulował wychodzącego na czystą pozycję napastnika gości. Na szczęście nie załamaliśmy się, a Paweł Dymiński zdobył w końcówce dwa gole — komentuje sobotni (13 czerwca) mecz Śniardw Orzysz trener Paweł. Jego podopieczni kolejny mecz na własnym stadionie rozegrają aż w sierpniu, już w IV lidze. Zanim to nastąpi zmierzą się w Reszlu z Orlętami. — Chcemy udanie pożegnać się z "okręgówką". Jedziemy po wygraną! — zapowiada trener Śniardw.

Sezon wzlotów i upadków ma za sobą MKS Ruciane-Nida. Podopiecznych Sebastiana Sęka spotkała niedawno niemiła niespodzianka. Okazała się, że Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej ukarał biało-niebieskich trzema walkowerami. Kara miała związek z grą Tomasza Sznazy, który nie został uprawniony do gry w barwach MKS. Strata dziewięciu oczek spowodowała, że ekipa z Rucianego-Nidy spadła aż na ósme miejsce i mogła wczoraj (14 niedziela), na oczach własnych kibiców, spaść do B-klasy. Los jednak sprzyjał gospodarzom, którzy co prawda przegrali 0:2 z mistrzem A-klasy Falą Warpuny, lecz uniknęli degradacji. Ligowy byt zawdzięczają Mazurowi Wydminy, który pokonał na wyjeździe 2:3 Warmiankę Bęsia.

O wiele mniej problemów miały w tych rozgrywkach rezerwy Śniardw. Czwarta drużyna B-klasy przez większą część sezonu plasowała się w środkowej lub górnej części klasyfikacji. Swój debiutancki sezon w lidze zakończyła wyjazdowym remisem z KS Łabędnik.

Mazur Pisz — Mazur Ełk 7:0 (0:0)
1:0 — Gutowski (55')
2:0 — Ł. Rejmentowski (68')
3:0, 4:0 — Sokołowski (80', 82')
5:0 — Skrzecz (89')
6:0 — Pieklik (90')
7:0 — Skrzecz (90'+1')

Mazur Pisz (skład wyjściowy): Turolski — Poświata, Wasiulewski, Barański, Zaczkowski, Ptak, Zawadzki, Wiśniewski, Świderski, Zawadzki, Gutowski

Mazur Ełk: Duchnowski — Leonik, Topczewski, Piłat (85' Dolewa), Voloshyn, Uszyński, Jabłoński, Kowalko, Skalski, Zalewski (75' Biernacki)

Śniardwy Orzysz — Danpol Knopin 4:1 (2:0)
1:0 — Kropiewnicki (19')
2:0 — Talaga (44')
2:1 — A. Grablewski (63' - karny)
3:1, 4:1 — Dymiński (90', 90'+2')

Śniardwy: Kleczkowski — Jakubowski (55' Czaplicki, Kropiewnicki, Maniurski, Kolator — Sidorowicz, Kowalczyk (82' Jarosz), Talaga, B. Tomaszewski, Olszewski (50' F. Tomaszewski) — Dymiński

POZOSTAŁE WYNIKI 29. KOLEJKI SPOTKAŃ V LIGI
Granica Bezledy — Vęgoria Węgorzewo 3:2
Błękitni Pasym — Orlęta Reszel 0:1
Polonia Lidzbark Warmiński — Tęcza Bisklupiec 2:4
Czarni Olecko — Pojezierze Prostki 2:0
Łyna Sępopol — Kłobuk Mikołajki 3:1
Wilczek Wilkowo — MKS Jeziorany 10:0

TABELA V LIGI
1.Śniardwy Orzysz 66 75:33
2.Tęcza Biskupiec 57 84:53
3.Vęgoria Węgorzewo 56 74:37
4.Mazur Pisz 55 73:49
5.Błękitni Pasym 55 78:45
6.Orlęta Reszel 52 53:40
7.Mazur Ełk 50 59:56
8.Łyna Sępopol 47 64:55
9.Czarni Olecko 43 60:43
10.Wilczek Wilkowo 38 56:53
11.Pojezierze Prostki 33 33:46
12.Granica Bezledy 32 42:72
13.Polonia Lidzbark Warmiński 32 42:52
14.Kłobuk Mikołajki 26 28:50
15.Danpol Knopin 16 39:80
16.MKS Jeziorany 7 28:124

WYNIKI 18.KOLEJKI SPOTKAŃ A-KLASY
MKS Ruciane-Nida — Fala Warpuny 0:2
Warmianka Bęsia — Mazur Wydminy 2:3
Reduta Bisztynek — Olimpia Miłki 5:1
Unia Olecko — Salęt Boże 1:1
Start Kruklanki — Jurand Barciany 2:2

TABELA A-KLASY
1.Fala Warpuny 38 41:19
2.Start Kruklanki 36 45:25
3.Unia Olecko 34 45:19
4.Jurand Barciany 34 35:18
5.Salęt Boże 26 27:28
6.Mazur Wydminy 25 34:27
7.Reduta Bisztynek 18 26:36
8.MKS Ruciane-Nida 15 23:44
9.Warmianka Bęsia 13 19:59
10.Olimpia Miłki 11 19:39

WYNIKI 18. KOLEJKI B-KLASY
KS Łabędnik — Śniardwy II Orzysz 1:1
Omet Srokowo — Pogoń Banie Mazurskie 3:2
Kowalak Kowale Oleckie — Orkan Sątopy 3:3
Żagiel Piecki — Pogoń Ryn 2:2
Tytan Łankiejmy — Granica II Kętrzyn 5:3

TABELA B-KLASY
1.Pogoń Ryn 43 56:18
2.Żagiel Piecki 40 60:18
3.Granica II Kętrzyn 31 54:24
4.Śniardwy II Orzysz 29 35:31
5.Tytan Łankiejmy 24 38:44
6.Omet Srokowo 24 33:50
7.Kowalak Kowale Oleckie 17 33:51
8.Pogoń Banie Mazurskie 17 29:41
9.Orkan Sątopy 15 28:55
10.KS Łabędnik 10 32:63

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:i.hrywna@gazetaolsztynska.pl] Pomogę: Igor Hrywna/url]