Policja ostrzega, uwaga na oszustów!!! Proponują pracę w Belgii
2014-09-30 10:49:03(ost. akt: 2014-09-30 11:18:57)
Dwóch mieszkańców Pisza padło ofiarą oszustów proponujących pracę w Belgii. Mężczyźni odpowiedzieli na ogłoszenie, które ukazało się na jednym z piskich portali internetowych. Warunkiem wyjazdu było wpłacenie 400 złotych na pokrycie kosztów zakwaterowania. Wszystko wyglądało wiarygodnie aż do momentu wyjazdu. Na Dworcu Centralnym w Warszawie, gdzie miał być podstawiony autokar, okazało się że... żadnego wyjazdu nie było.
Na początku września na jednym z piskich portali internetowych ukazało się ogłoszenie o pracy w Belgii. Dwóch młodych mieszkańców Pisza zainteresowało się ofertą i odpowiedziało na ogłoszenie. Proponowana praca w szklarni przy pielęgnacji kwiatów była na tyle atrakcyjna, że nie wymagana była znajomość języka obcego.
Wyjazd organizował mężczyzna i kobieta z firmy mieszczącej się w Toruniu. Warunkiem uzyskania pracy było wpłacenie na podane konto kwoty w wysokości 400 zł na pokrycie kosztów zakwaterowania. Obaj panowie powiedzieli, że do czasu wyjazdu mieli bardzo dobry kontakt telefoniczny z organizatorem, który szczegółowo i wiarygodnie przekazywał informacje.
Około tygodnia przed planowanym wyjazdem zainteresowani zostali powiadomieni, że wyjazd nastąpi z Dworca Centralnego w Warszawie. Tam miał być podstawiony autokar. Miały też przyjechać osoby organizujące wyjazd, aby dopełnić wszelkich formalności. W stolicy okazało się, że cały ten wyjazd do Belgii jest oszustwem.
— Obecnie prowadzone są czynności mające na celu ustalenie sprawców niekorzystnego rozporządzania mieniem w wysokości 400 zł poprzez wprowadzenie w błąd zainteresowanych co do wyjazdu do pracy w Belgii. Oszustom grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności — mówi Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.
UWAGA!
Osoby pokrzywdzone proszone są o zgłaszanie się do Komendy Powiatowej Policji w Piszu przy ul. Armii Krajowej 1 celem złożenia zawiadomienia w sprawie. Jednocześnie policjanci przestrzegają osoby zainteresowane jakąkolwiek pracą za granicą o zachowanie wzmożonej czujności i rozwagi w wyborze oferty szczególnie wtedy, gdy w grę wchodzi wpłacanie pieniędzy na podane konta.
Osoby pokrzywdzone proszone są o zgłaszanie się do Komendy Powiatowej Policji w Piszu przy ul. Armii Krajowej 1 celem złożenia zawiadomienia w sprawie. Jednocześnie policjanci przestrzegają osoby zainteresowane jakąkolwiek pracą za granicą o zachowanie wzmożonej czujności i rozwagi w wyborze oferty szczególnie wtedy, gdy w grę wchodzi wpłacanie pieniędzy na podane konta.
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ania.ruben@onet.pl #1633723 | 89.76.*.* 14 sty 2015 01:34
Praca w nieczech od zaraz warunki pracy w granicach rozsądku. Nie pomyslala bym nigdy ze padne ofiara (bardzo dobrze dopracowanego ) przestępstwa. OSZUST działą na podobnych zasadach tylko zmienia MIASTO PAŃSTWO I FIRMĘ w ogłoszeniach internetowych. Kontakt telefoniczny (jest naprawde bardzo wiarygodny!) każe wpłacic zaliczkę(na konto osoby nieistniejącej w Western Union[swoja droga ciekawe skad ma takie dojscia ze zalozył tam nie jedno konto na osobe ktora tak naprawde nie istnieje i swobodnie wybiera z niego pieniadze ]) na hotel i wyjazd od zaraz. Szkoda tylko ze policja i polskie prawo sa bezradne wobec takich ludzi :/
odpowiedz na ten komentarz
:-) :-) :-) #1498178 | 37.152.*.* 2 paź 2014 12:25
Głupich nie sieją,sami się rodzą
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
kon #1498152 | 88.220.*.* 2 paź 2014 11:49
2 z bialej tez wysterowali
odpowiedz na ten komentarz
BUSOMAT PL #1496681 | 193.111.*.* 30 wrz 2014 16:12
Do Belgii najlepiej wynająć autokar
odpowiedz na ten komentarz
czytelniczka #1496624 | 31.61.*.* 30 wrz 2014 14:47
mój mąż znalazl sobie pracę na gratka.pl do berlina, wyjechal. tam na dworcu czekał niby szefa syn, wziął 40 Euro i xero dokumentów tj paszportu i dowodu (mąż telefonicznie był powiadomiony o tym oraz żeby wziął wygodne buty), dostał adres od tego niby syna gdzie ma się udać, wziął taksówkę i pojechał. na miejscu zapłacił za taxi zadzwonił domofonem a tam pan do niego: widzisz tam jolke, mąż mowi nie a mariolkę, bo właśnie Cię zrobiłem w h... Zatrzymał jadącą Polizei, kazali mu się kontaktować z najbliższym posterunkiem.Tak to jest właśnie z tymi niepewnymi wyjazdami
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz