Mieli pisać maturę... Siedzą w areszcie

2025-04-30 09:24:45(ost. akt: 2025-04-30 10:23:58)
Jeden z zatrzymanych

Jeden z zatrzymanych

Autor zdjęcia: KPP w Piszu

Pisz wciąż żyje drastycznym wydarzeniem sprzed kilku dni — brutalnego pobicia 20-latka przez grupę nastolatków. Pobity mężczyzna trafił do szpitala, jego stan jest krytyczny. Pięciu z zatrzymanych nastolatków usłyszało zarzuty, czterech trafiło do aresztu na trzy miesiące. Niektórzy z nich mieli pisać maturę...
Do pobicia doszło w piątek (25 kwietnia) po godzinie 22 przed jednym ze sklepów nocnych w piskim parku.

Wszyscy razem, w bestialski wręcz sposób, bez wyraźnego powodu zaatakowali 20-latka. Rzucili się na niego, szarpali go, uderzali po całym ciele i razem kopali, gdy ten upadł na ziemię. Pokrzywdzony w krytycznym stanie zabrany został do szpitala — poinformowała w poniedziałek, 28 kwietnia, nadkomisarz Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.

Prokurator rejonowy w Piszu Rafał Kulągowski powiedział PAP:

Dziewięciu chłopaków w wieku od 16 do 19 lat zaatakowało innego. Monitoring zarejestrował całe zdarzenie, stąd wiemy, że w 7 sekund doprowadzili Macieja na skraj życia i śmierci. Jego stan lekarze określają jako bardzo poważny, a jest to efektem tego, że w wyniku pobicia doznał obrażeń, które skutkowały rozległym krwawieniem m.in. w obrębie głowy.

Dodał, że sprawcy bili Macieja w głowę i kopali po całym ciele. Grozi im za to do 10 lat więzienia.

Prokurator Kulągowski powiedział też, że trudno wskazać motyw działania nastolatków. — Nie chcieli podczas przesłuchań o tym mówić — przyznał. Dodał, że niektórzy z zatrzymanych sugerowali, że ofiara wcześniej ich prowokowała.

Prokuratura będzie składać zażalenie na decyzję sądu

Policjanci ustalili i zatrzymali siedmiu sprawców pobicia Macieja. To mieszkańcy Pisza i Rucianego-Nidy w wieku od 16 do 19 lat.

W tej grupie jest chłopak, który właśnie w tym dniu odebrał świadectwo ukończenia średniej szkoły i w maju miał pisać maturę — powiedział prokurator Kulągowski.

Jeden z nieletnich, 16-latek, którego śledczy chcieli umieścić w specjalistycznej placówce, decyzją sądu nie trafi do niej, lecz został oddany pod dozór kuratora.

Będziemy składać zażalenie na tę decyzję, bo w naszej ocenie rola tego chłopaka w całym zdarzeniu była znacząca — powiedział prokurator Kulągowski.

Zażalenie prokuratury rozpozna Sąd Okręgowy w Olsztynie.

Pięciu z zatrzymanych (w wieku 17-18 lat) prokurator przedstawił zarzuty pobicia pokrzywdzonego i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. To mieszkańcy powiatu piskiego: Leon Ch. (lat 17), Wojciech S. (lat 17), Aleksander P. (lat 18), Dominik B. (lat 17) oraz Karol G. (lat 17).

Jak pisze w komunikacie Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, piska prokuratura rejonowa zarzuca im, że

"działając wspólnie i w porozumieniu brali udział w pobiciu pokrzywdzonego zadając mu uderzenia rękoma po całym ciele i kopiąc po całym ciele, w wyniku czego doznał on obrażeń ciała w postaci m.in. rozległego krwawienia podpajęczynówkowego i krwawienia do układu komorowego, co stanowi chorobę realnie zagrażającą życiu".

Mężczyźni usłyszeli zarzuty z artykułu 158 paragraf 2 Kodeksu karnego, czyli przestępstwa udziału w bójce lub pobiciu, którego następstwem był ciężki uszczerbek na zdrowiu. Grozi im do 10 lat więzienia.

Prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Piszu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanych najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Postanowieniem z dnia 28 kwietnia 2025 roku Sąd Rejonowy w Piszu wniosek prokuratora uwzględnił w zakresie czterech podejrzanych — informuje prokurator Brodowski.

Natomiast jeśli chodzi o dwie osoby nieletnie, które mogły brać udział w zdarzeniu, prokuratura skierowała do wydziału rodzinnego i nieletnich wspomnianego sądu rejonowego stosowne materiały. — Śledztwo jest w toku — zaznacza prokurator.

Protest w Piskim Parku po brutalnym pobiciu 20-latka

"Białe koszule przeciw przemocy” pod takim hasłem w środę, 30 kwietnia, o godzinie 18:00 w parku przy kładce w Piszu odbędzie się pokojowy protest przeciwko przemocy i obojętności społecznej.

Inicjatorką wydarzenia jest mieszkanka Pisza, przedstawiająca się jako „piszanka, matka i babcia”. Za pośrednictwem mediów społecznościowych zachęca lokalną społeczność do wspólnego zamanifestowania sprzeciwu wobec narastającej agresji w przestrzeni publicznej.

PAP/red

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B