Roś górą w derbach Mazur

2025-02-17 13:12:49(ost. akt: 2025-02-17 13:16:00)
Rafał Moroz (z piłką) w meczu z Wilkami popisał się kilkoma efektownymi zagraniami i został wybrany najlepszym graczem spotkania

Rafał Moroz (z piłką) w meczu z Wilkami popisał się kilkoma efektownymi zagraniami i został wybrany najlepszym graczem spotkania

Autor zdjęcia: TSK ROŚ Pisz

KOSZYKÓWKA/// Na koncie Rosia Pisz przy bilansie zwycięstw w tym sezonie właśnie pojawiała się dwucyfrowa liczba. W niedzielny wieczór Jan Świtaj i spółka ograli 94:72 Wilki Ełk.
Roś Pisz – Wilki Ełk 94:72 (22:14, 26:20, 20:19, 26:19)
ROŚ: Świtaj 23 (3x3), W. Milewski 13 (1x3), Moroz 11 (1x3), M. Milewski 11 (3x3), M. Bessman 10 (1x3), Klimowicz 6, Stanisławajtys 6, Kazimierczuk 6 (2x3), Duchnowski 5 (1x3), Rutkowski 3 (1x3), Ł. Bessman, Piwowarski

Mecz Rosia z ełckimi Wilkami został okrzyknięty koszykarskimi derbami Mazur, więc choć było to sportowe starcie starych znajomych, bo kluby nie tylko rywalizują w lidze, ale także regularnie rozgrywają sparingi, to dodatkowy smaczek podgrzał atmosferę.

Najbardziej z takiego obrotu sprawy mogli być zadowoleni kibice obu drużyn, bo obejrzeli oni w niedzielny wieczór mecz toczony w szybkim tempie, w którym nie brakowało indywidualnych pojedynków i naprawdę efektownych zagrań.

Faworytem byli niepokonani w tym sezonie „Jeziorowcy” i to oni od pierwszych akcji zaczęli przejmować inicjatywę na boisku. Po pierwszej kwarcie Roś prowadził 8 puntami, a po kolejne odsłonie meczu różnica wynosiła już 14 punktów na korzyść gospodarzy. Najbardziej wyrównana była trzecia ćwiartka meczu, a w czwartej miejscowi sumiennie popracowali na kolejne wysokie ligowe zwycięstwo, wygrywając ostatecznie 94:72.

Bardzo dobre zawody rozegrał Jan Świtaj, który wygrał wiele podkoszowych pojedynków z rywalami i dodatkowo popisał się trzema celnymi rzutami z dystansu, zdobywając łącznie 23 punkty. Duży wkład w końcowy sukces mieli zawodnicy rezerwowi Rosia, a najskuteczniejszym z nich był Rafał Moroz i to właśnie on został wybrany graczem meczu.

Kibice „Jeziorowców” mieli okazję zobaczyć w niedzielę dwóch zawodników, których dawno nie widzieli na boisku. Po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej urazem kolana, przebytej operacji i długiej rehabilitacji, jako zmiennik zagrał Łukasz Bessman. Z kolei Piotr Żbikowski w przerwie meczu odebrał pamiątkową koszulkę w podziękowaniu za występy w Rosiu w poprzednim sezonie.
Roś prowadzi w tabeli z kompletem punktów po jedenastu seriach gier.

Jedno ze spotkań piszan zostało zweryfikowane jako walkower na ich korzyść. Przed tygodniem nie odbył się mecz z Orką Iława. Najsłabszy zespół w lidze jako powód z rezygnacji przyjazdu podał braki kadrowe wynikające z chorób zawodników, ale nie uchroniło go to przed poważnymi konsekwencjami.

W najbliższą niedzielę Roś po raz trzeci w tym sezonie zagra w Olsztynie, a mecz z Trójeczką zdecydowanie można nazwać hitem rozgrywek. Olsztynianie są wiceliderem, a w swojej hali w tym sezonie jeszcze nie przegrali.




2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B