W weekend posypały się prawa jazdy

W trakcie minionego weekendu na piskich drogach było bezpiecznie — policjanci nie odnotowali żadnego wypadku drogowego, a jedynie cztery niegroźne kolizje. Zatrzymali za to aż 5 praw jazdy. Przyczyny były różne. Trzech kierujących straciło uprawnienia za nadmierną prędkość, czwarty za jazdę w stanie nietrzeźwości a piąty za kierowanie samochodem pod znacznym działaniem alkoholu oraz marihuany.

Aż trzech kierowców w rażący sposób przekroczyło dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym. Jako pierwszy zatrzymany został do kontroli drogowej pojazd marki Volkswagen. Kierował nim 41-letni mieszkaniec piskiej gminy, który jechał z prędkością 104 km/h przy ograniczeniu dopuszczalnej prędkości do 50 km/h. Zdarzenie to miało miejsce w sobotę (1 lutego br.) po godz. 8.00 w Nowych Drygałach. Kierowca ten stracił prawo jazdy, a do tego ukarany został mandatem w wysokości 1500 zł i 13 punktami karnymi.

Drugi kierujący jechał przez Nowe Drygały mając na liczniku 119 km/h. Pojazdem marki Ford kierował 20-letni mieszkaniec gminy Biała Piska. Policjanci zatrzymali mu uprawnienia do kierowania oraz ukarali mandatem 2000 zł i nałożyli 14 punktów karnych.

Trzecia osoba straciła prawo jazdy, bo w niedzielę (2 lutego br.) przed godz. 13.00 jechała przez Kociołek Szlachecki z prędkością 101 km/h. W miejscowości tej obowiązywało ograniczenie dopuszczalnej prędkości do 50 km/h. To 71-letnia mieszkanka Warszawy, która kierowała pojazdem marki Ford. Kobieta straciła prawo jazdy, a za popełnione wykroczenie ukarana została mandatem w wysokości 1500 zł i otrzymała 13 punktów karnych.

Dwóch kolejnych kierowców straciło prawa jazdy, bo wsiedli za kierownicę w stanie nietrzeźwości. Pierwszego z nich policjanci wyeliminowali z ruchu w sobotę. Tego dnia po godz. 17.00 w Orzyszu zatrzymali do kontroli samochód marki Fiat Ducato. Kierował nim 41-letni mieszkaniec Ostrowi Mazowieckiej. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało prawie 1,5 promila.

Z kolei w niedzielę przed godz. 17.00 w Rucianem –Nidzie funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Renault. Kierował nim 31-letni mieszkaniec tego miasta. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Do tego wstępne badanie testerem narkotykowym wskazało, że kierujący znajduje się pod wpływem marihuany.

W tej sytuacji pobrana mu została krew do dalszych badań. 31-latek w kieszeni miał zawiniątko z suszem roślinnym. Marihuanę policjanci znaleźli także w jego mieszkaniu. Wszystko wskazuje na to, że mieszkaniec Rucianego-Nidy odpowie za posiadanie narkotyków oraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz być może pod działaniem środków odurzających i poniesie za to surowe konsekwencje.