Sporo się działo na piskich drogach

W środę (16 października) sporo się działo na drogach powiatu piskiego.Już po godz. 7.00 policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji, do której doszło w okolicach Orzysza. Kierująca pojazdem marki Citroen uderzyła w jelenia, który wbiegł na drogę uderzając w jej samochód. Skończyło się na rozbitej przedniej szybie.

Przed godz. 11.00 w Kociołku Szlacheckim patrol drogówki zatrzymał do kontroli pojazd marki Subaru. Kierował nim 32-letni mieszkaniec Pisza. Po otwarciu drzwi tego auta policjanci nie mieli żadnych wątpliwości, że kierowca jest nietrzeźwy, bo wyraźnie czuć było od niego alkohol. Potwierdziło to badanie stanu trzeźwości, które wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Za popełnione przestępstwo 32-latkowi grozi kara 3 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 15 lat.

Tego samego dnia około godz. 15.00 na skrzyżowaniu ul. Olsztyńskiej i ul. Warmińskiej w Piszu doszło do kolizji z udziałem opla i fiata. Sprawcą tego zdarzenia był 76-letni mieszkaniec województwa łódzkiego kierujący pojazdem marki Fiat. Przyznał się do spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Okazało się też, że 76-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Prowadzenie pojazdu pomimo cofniętych uprawnień jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 2.

I jeszcze jedno zdarzenie ze środy. Około godz. 20.00 w Jeglinie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Hyundai. Kierował nim 34-letni mieszkaniec Pisza. Powodem kontroli było przekroczenie przez kierującego dopuszczalnej prędkości o 35 km/h, ale to jeszcze nie wszystko.

W trakcie sprawdzania dokumentów 34-latka, w policyjnych bazach danych, funkcjonariusze stwierdzili, że jechał on bez uprawnień, bo jego prawo jazdy straciło ważność w listopadzie ubiegłego roku. Kierowca tego auta odpowie za przekroczenie dopuszczalnej prędkości oraz za kierowanie pojazdem bez uprawnień. Sprawę rozstrzygnie sąd.
KPP w Piszu