Zwycięskie tylko Śniardwy

2024-10-07 06:52:51(ost. akt: 2024-10-07 08:36:57)
W meczu na szczycie forBet IV ligi pomiędzy Zniczem Biała Piska i Startem Nidzica padł bezbramkowy remis

W meczu na szczycie forBet IV ligi pomiędzy Zniczem Biała Piska i Startem Nidzica padł bezbramkowy remis

Autor zdjęcia: Znicz Biała Piska

PIŁKA NOŻNA/// Znicz Biała Piska zremisował bezbramkowo na wyjeździe ze Startem Nidzica, liderem forBet IV ligi. Punktami z rywalem podzielił się także Mazur Pisz. Z wygranej cieszyli się za to gracze Śniardw Orzysz, którym w ostatnich meczach się nie wiodło.
Mecz Startu ze Zniczem był pojedynkiem na szczycie forBet IV ligi, bo oba zespoły są w tym sezonie niepokonane i zbudowały już przewagę nad rywalami. Znicz miał szansę odebrać rywalom pozycję lidera, jednak mecz zakończył się bezbramkowym remisem i Start wciąż ma o dwa punkty więcej w ligowej klasyfikacji.

Mecz długo przypominał piłkarskie szachy, choć nie brakowało nieco pikantniejszych momentów. Już w pierwszej akcji mecz Eduard Serbul trafił z dystansu w poprzeczkę. W odpowiedzi poprzeczkę ostemplował także Start. Gospodarze długo byli schowani na podwójną gardą, ale w końcówce ruszyli odważniej do przodu i mecz nieco się otworzył. Efektem tego były dwie kolejne poprzeczki Startu i jeszcze jedna Znicza po główce Michała Świderskiego.

Emocje wystrzeliły jednak już w doliczonym czasie gry. Tomasz Porębski sfaulował w polu karnym zawodnika Startu i gospodarze mieli znakomitą szansę do zgarnięcia kompletu punktów. Wystarczyło wykorzystać rzut karny, a problem z tym mają czasami najlepsi gracze na świecie. Bohaterem w pojedynku z kapitanem Startu został Krystian Burzyński, który obronił jedenastkę. Bramkarz Znicza bardzo pewnie bronił przez całe spotkanie, a ostatnią interwencją zapracował na miano najlepszego gracza meczu.

Dużo działo się także w meczu Śniardw Orzysz w lidze okręgowej. Patryk Koszycki i spółka po trzech przegranych z rzędu chcieli przerwać złą passę za wszelką cenę i po blisko miesiącu znów uradować swoich wiernych kibiców. Cel w Starciu z Orlętami Reszel udało się osiągnąć, ale łatwo nie było. Orzyszanie triumfowali 1:0, a zwycięskiego gola już w 3. min zdobył Krzysztof Jabłoński. Potem był rzut karny obroniony przez Rafała Sosnowskiego i kilka innych znakomitych interwencji golkipera Śniardw, słupek po strzale Piotra Talagi czy w końcu czerwona kartka Patryka Koszyckiego i obrona korzystnego wyniku w osłabieniu do ostatniej minuty. Spotkanie kosztowało orzyskich piłkarzy mnóstwo sił, ale było warto.
Pierwsze potknięcie w sezonie zaliczył Mazur Pisz. Podopieczni trenera Kamila Pyczota odprawili już siedmiu rywali w rozgrywkach A klasy, ale w meczu z KS Wojciechy musieli zadowolić się remisem 2:2. Piszanie dwukrotnie obejmowali prowadzenie po golach Dmitrija Baiduka i Rafała Ptaka, ale ambitni gospodarze zdołali odrobić straty. Mazur zachował jednak pozycję lidera.
Zacięte, ale niestety przegrane spotkanie, stoczył MKS Ruciane-Nida. Outsider gr. 1 A klasy postawił się Mazurowi Wydminy, czyli ekipie z czołówki rozgrywek. Rywale triumfowali w Nidzie 4:3. Gole dla miejscowych zdobyli Martyn Potaś z rzutu karnego oraz Wojciech Sieruta i Grzegorz Bączek. W sobotę w Piszu dojdzie do derbów powiatu z udziałem naszych A-klasowców. Początek rywalizacji Mazur – MKS na Stadionie Miejskim o godz. 14.
Jeden punkt do ligowego dorobku dołożyli w niedzielne popołudnie gracze rezerw Znicza. W B klasie mierzyli się z drugim zespołem Orląt Reszel. Padł remis 1:1, a gola dla gospodarzy zdobył Piotr Radzikowski.
red.

Fot.
W meczu na szczycie forBet IV ligi pomiędzy Zniczem Biała Piska i Startem Nidzica padł bezbramkowy remis
Fot. Znicz Biała Piska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5