Pijany sternik zasnął w trzcinach
2024-08-05 12:56:02(ost. akt: 2024-08-05 13:09:26)
Zaniepokojeni żeglarze zgłosili policjantom, że na jeziorze Nidzkim w trzcinach, na pełnych żaglach z podpiętym silnikiem, stoi jacht. Jak się okazało sternik tej łodzi żaglowej zasnął i wpłynął w trzciny, bo miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
W sobotę (3 sierpnia) przed godz. 15.00 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie od żeglarzy, że na jeziorze Nidzkim w trzcinach stoi jacht na pełnych żaglach. Zgłaszający byli zaniepokojeni, że komuś mogło się stać coś złego.
— Policyjni wodniacy natychmiast zareagowali i popłynęli we wskazane miejsce. Zauważyli w trzcinach opisaną łódź żaglową z podpiętym silnikiem spalinowym. Weszli do środka, było tam sporo pustych puszek po piwie i innym alkoholu. Zauważyli też śpiącego mężczyznę. Wyraźnie czuć było od niego alkohol. Obudzili go i ustalili, że jest to 39-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. W tej sytuacji jego łódź została zholowana, a on został zatrzymany w policyjnym areszcie — relacjonuje nadkom.Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Po wytrzeźwieniu i zebraniu materiału dowodowego sternik usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa. Grozo mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
KPP w Piszu
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez