Trzy zdarzenia w jeden dzień

Przed godziną 16.00 na Alei Wczasów w Rucianem – Nidzie kierujący pojazdem marki Peugeot uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji, a następnie w drzewo. Uszkodzona została nawierzchnia drogi oraz chodnik.

Samochodem tym podróżowała czteroosobowa rodzina z województwa podkarpackiego. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Policjanci ustalili, że przyczyną tego zdarzenia było niedostosowanie przez 44-letniego kierującego prędkości do warunków panujących na drodze. Tym razem skończyło się na strachu i mandacie karnym w wysokości 1500 zł za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Niespełna godzinę później na skrzyżowaniu ulic Orzyskiej i Olsztyńskiej w Piszu zderzyły się dwa samochody osobowe. 62-letni kierujący pojazdem marki BMW nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go auta i najechał na tył jadącej przed nim mazdy. W tym zdarzeniu także nie było osób poszkodowanych.

Trzecie zdarzenie miało miejsce przed godz. 18.00 na drodze krajowej nr 16 w okolicach miejscowości Tuchlin w gminie Orzysz, gdzie samochód wjechał do rowu. Pojazdem marki Renault kierowała 19-latka, która nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze. W pewnym momencie straciła panowanie nad autem, zjechała z drogi do przydrożnego rowu, gdzie samochód dachował. Nikt na szczęście nie doznał obrażeń.

Tego samego dnia przed godz. 16.00 w miejscowości Nowe Drygały kierujący pojazdem marki Opel stracił prawo jazdy za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. 44-letni mieszkaniec Białej Piskiej jechał przez tą miejscowość mając na liczniku 104 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, ukarali mandatem w wysokości 1500 zł i nałożyli 13 punktów karnych.

Dziś policjanci piskiej drogówki prowadzą działania pn. „Prędkość”, bo jak widać jest to jedna z najczęstszych przyczyn zdarzeń drogowych.