DKS wyzerował Zniczowi licznik. Śniardwy i Mazur na plus, remis MKS

2024-05-20 08:51:06(ost. akt: 2024-05-20 08:59:12)

Autor zdjęcia: Znicz Biała Piska/Łukasz Szymański

FUTBOL/// Pierwsza ligowa porażka Znicza Biała Piska w 2024 roku! Podopieczni trenera Przemysława Kołłątaja 18 maja ulegli na wyjeździe DKS Dobre Miasto (1:0). Z kompletu punktów cieszą się w Śniardwach Orzysz i Mazurze Pisz, o „oczko” wzbogacił się MKS Ruciane-Nida.
Najwyżej sklasyfikowana ekipa powiatu, Znicz (obecnie 2. miejsce w IV lidze), na murawie w Dobrym Mieście zameldowała się z w roli faworyta. Widoczne było to choćby po oczekiwaniach bukmacherów, którzy za złotówkę postawioną na triumf czerwono-zielonych płacili 1,55 zł (w przypadku rywali było to aż 4,65 zł).

I trudno się dziwić, gdy tylko w ostatnich 4 meczach Znicz zdobył 24 bramki tracąc przy tym… ledwie jedną. Okazję, by wzbogacić ów imponujący bilans miał – już w pierwszej minucie – Bartosz Giełażyn. Etatowy snajper Znicza, choć w sytuacji sam na sam, nie zdołał pokonać golkipera DKS. Biała Piska nacierała, lecz tablicy wyników wciąż nie udawało się zaktualizować.

Wynik spotkania w 35. minucie otworzył, ku uciesze kibiców Dobrego Miasta, Kaisei Hiok. Jak się okazało, był to nie tylko pierwszy, ale i ostatni gol w tym starciu.

DKS wyciągnął wnioski z jesiennych meczów, był świetnie zorganizowany, a piłkarze „dali z wątroby” to, czego oczekiwał od nich głośno trener – słyszymy w obozie Znicza.

Strata punktów jest dla Białej Piskiej dość bolesna. Brygada trenera Kołłątaja tygodniami deptała po piętach liderom z Polonii Lidzbark Warmiński, którzy dysponowali wcześniej jednym „oczkiem” przewagi. Pierwsza ekipa IV ligi w miniony weekend rozgromiła Granicę Kętrzyn (5:0), więc zepchnąć ją ze szczytu będzie jeszcze trudniej.

Pozostałe ligi

Szczebel ligowy niżej, w klasie okręgowej, Śniardwy Orzysz (obecnie 6. w stawce) rzuciły na wyjeździe rękawicę ostatniej w tabeli Łynie Sępopol. Inny wynik niż zwycięstwo orzyszan byłby przyjęty jako znaczna niespodzianka. Niewiele zabrakło, a faktycznie by do niej doszło.

Obrazek w tresci

Festiwal strzelecki (3:4) zakończył się jednak happy endem dla podopiecznych trenera Patryka Koszyckiego. Po stronie zielono-niebieskich „rozkręcił” się zwłaszcza Paweł Dymiński, który skompletował hat-tricka. Czwarta bramka padła po… nieszczęśliwym zagraniu zawodnika gospodarzy.

Kolejną ligę niżej, w klasie A, również bez goryczy porażki. Mazur Pisz (obecnie 7.) zdołał strącić ze szczytu tabeli niedawnych liderów – Kłobuk Mikołajki. W zakończonym wynikiem 5:3 spotkaniu trzykrotnie po stronie piszan punktował Rafał Ptak, a po trafieniu dorzucili Damian Zach i Sebastian Klimorowski.

Drugi z naszych a-klasowców, MKS Ruciane-Nida (obecnie 9.), zremisował u siebie z plasującym się jedną lokatę niżej Jurandem Barciany (1:1). Gola dla niebiesko-białych ustrzelił Sebastian Sęk.

Kamil Kierzkowski

Piłkarski rozkład jazdy na weekend. 25 maja: Znicz Biała Piska – Olimpia II Elbląg (16:00), Śniardwy Orzysz – Vęgoria Węgorzewo (17:00), Rona 03 Ełk – Mazur Pisz (15:30), Mazur Wydminy – MKS Ruciane-Nida (16:00).

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5