To była demolka! Grad goli na murawach. 17 zdobytych, 2 stracone
2024-04-23 09:00:00(ost. akt: 2024-04-23 09:09:34)
FUTBOL/// Takich kolejek nasi kibice piłki nożnej życzyliby sobie jak najwięcej! Każda z 4 ekip powiatu piskiego ograła swych ligowych rywali. I to w jakim stylu! Łącznie nasi reprezentanci strzelili 17 goli, tracąc przy tym zaledwie… 2. Jak przełożyło się to na sytuację w tabeli?
Najwyżej sklasyfikowany zespół powiatu, Znicz Biała Piska (2. miejsce w IV lidze), wciąż depcze po piętach liderom z Polonii Lidzbark Warmiński, którzy cieszą się jednym punktem przewagi. Forma, którą w ostatnim czasie prezentują podopieczni trenera Przemysława Kołłątaja, słusznie rozpala nadzieję kibiców na to, że lada chwila czerwono-zieloni wskoczą ponownie na 1. miejsce w stawce.
Dobre humory potęguje fakt, że Znicz niedawno pokonał kluczowych rywali nie tylko w bezpośrednim starciu o punkty (30 marca, 3:0), ale i wyrzucił Polonię za burtę w ćwierćfinale Wojewódzkiego Pucharu Polski (17 kwietnia, 1:0).
W miniony weekend nasi wiceliderzy zameldowali się w Kętrzynie, gdzie czekała dobijająca się do IV-ligowego podium miejscowa Granica. Prestiżowe „pudło” oddaliło się nieco kętrzynianom (0:3), o co zadbali golami Sylwisty i Fiedorowicz (jednego gola w postaci „samobója” sprezentował Białej Piskiej Telychko).
Upragnione przełamanie
Szczebel ligowy niżej, w klasie okręgowej, po trzech tygodniach gry na wyjeździe, Śniardwy Orzysz wreszcie miały okazję zawalczyć przed własną publicznością. Presja spoczywająca na barkach zielono-niebieskich była niemała, bo w ostatnim czasie – delikatnie mówiąc – mieli wciąż pod górkę. Podopieczni trenera Patryka Koszyckiego wybiegli na boisko wyraźnie zmotywowani, by przerwać ciągnącą się od pięciu męczy z rzędu passę porażek.
fot. Łukasz Nikołajuk/Śniardwy Orzysz
Ku uciesze miejscowych kibiców, w 39. minucie wynik spotkania z Wilczkiem Wilkowo otworzył najlepszy obecnie snajper Śniardw – Artur Kropiewnicki (dotychczas 6 trafień w sezonie 2023/2024). Tak wysoka pozycja w klasyfikacji strzeleckiej nie jest oczywista, bo popularny „Kropa” gra z reguły w… defensywie.
Po zmianie stron podwyższył Krzysztof Jabłoński (52’), a ledwie 4 minuty później – jak się okazało – wynik spotkania ustalił na 3:0 Paweł Dymiński.
Po zmianie stron podwyższył Krzysztof Jabłoński (52’), a ledwie 4 minuty później – jak się okazało – wynik spotkania ustalił na 3:0 Paweł Dymiński.
Wartym odnotowania jest ponadto fenomenalny występ bramkarza Śniardw – Adriana Kobryńskiego. „Kobra” wywołał burzę oklasków zwłaszcza tuż przed końcem spotkania, kiedy to widowiskową paradą uratował zespół przed stratą gola w sytuacji – wydawać by się mogło – dla gości stuprocentowej.
Zdobyte 3 „oczka” dają obecnie orzyszanom 7. miejsce w 16-zespołowej tabeli. Pozycję wyżej plasuje się Naki Olsztyn (2 punkty przewagi), a niżej – Błękitni Pasym (1 punkt mniej).
Grad goli
Choć prognozy zapowiadały różne zawirowania pogodowe, takiego gradobicia goli w klasie A nie spodziewał się nikt. KS Mazur Pisz ugościł na własnej murawie ekipę KS Wojciechy. Trzeba jednak przyznać, że piszanie przesadną gościnnością się nie wykazali…
Dość szybko golem „przywitał” ich Olaf Grabowski. Następnie dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Rafał Ptak, później sztuki tej dokonał i Kacper Ogrodnik. Przed końcowym gwizdkiem piłkę w siatce rywali umieścili jeszcze Dima Baiduk oraz Marcin Mąka. Przeciwnicy w trakcie meczu zdołali odpowiedzieć jedynie dwukrotnie, więc tablica wyników wskazała ostatecznie mówiące wiele 7:2.
– Dobrze weszliśmy w ten mecz. Koncentracja, determinacja oraz kontrola na boisku została zwieńczona wieloma bramkami. W drugiej połowie wkradło się rozluźnienie i popełniliśmy parę błędów, które nie powinny mieć miejsca. Ważne abyśmy wyciągnęli z tego wnioski. Gratuluję całej drużynie nie tylko z powodu tego wyniku, ale i faktu mocnego zaangażowania w treningi – podsumowuje mecz Kamil Pyczot, trener Mazura.
Drugi z naszych a-klasowców, MKS Ruciane-Nida, również zdołał zaprezentować się przed własną publicznością z fenomenalnej strony. Pogoni Ryn nie można odmówić ambicji, jednak 20 kwietnia niebiesko-biali byli po prostu poza jej zasięgiem (4:0). Na listę strzelców wpisali się Karol Hałaburda, Karol Grala (dla którego był to debiutancki gol w barwach MKS), Karol Domurat oraz Grzegorz Bączek.
Po 18 kolejkach obydwa zespoły powiatu piskiego dysponują identycznym, 25-punktowym dorobkiem. Dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu na 8. lokacie plasuje się Mazur, a MKS zajmuje 9. miejsce.
Kamil Kierzkowski
Piłkarski rozkład jazdy na weekend. 27 kwietnia: Znicz Biała Piska – Mazur Ełk (15:00), Śniardwy Orzysz – MKS Korsze (16:00), Orzeł Czerwonka – Mazur Pisz (15:00), Perkun Orżyny – MKS Ruciane-Nida (16:00).
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez