W ognisku eksplodował pocisk. Ranna 34-latka trafiła do szpitala

2017-03-16 16:46:47(ost. akt: 2017-03-17 10:33:44)

Autor zdjęcia: Aleksandra Jakimczuk

Małżeństwo wraz z 34 -letnią córką robiło porządki na podwórzu. Postanowili rozpalić ognisko, nie zdając sobie sprawy z tego, co znajduje się w środku. Pod wpływem temperatury doszło do eksplozji, w wyniku której 34- letnia kobieta doznała obrażeń nóg.
Do zdarzenia doszło we wtorek (14.03) na terenie gminy Pieniężno. Małżeństwo wraz z 34 -letnią córką robiło porządki na podwórzu. Zebrało się sporo liści i pozostałości po zimie, więc postanowili rozpalić ognisko, nie zdając sobie sprawy z tego, co się w nim znalazło. Pod wpływem temperatury doszło do eksplozji. 34-latka doznała obrażeń nóg.
— Pocisk nie znajdował się w zgrabianej trawie. Gdy sprzątaliśmy obejście nikt z nas nie zauważył niczego podobnego do niewybuchu. Uważam, że pocisk przykryty był ziemią w miejscu, w którym rozpaliliśmy ognisko i dlatego nikt z nas go nie zauważył — mówi poszkodowana kobieta.

Kobieta przewieziona została do Szpitala Miejskiego w Elblągu. Na miejscu wraz z funkcjonariuszami z Braniewa, pracowali antyterroryści z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie oraz Saperzy Patrolu Rozminowania 9 Brygady Kawalerii Pancernej w Braniewie. W obrębie ogniska zostały odnalezione odłamki, wskazujące na to, że doszło do wybuchu pocisku artyleryjskiego.


KPP w Braniewie


Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. do poniżej #2203403 | 81.15.*.* 17 mar 2017 11:01

    widzę ze żal dupę Ci ściska ,że nie dostałes sie do wojska i siedzisz na bezrobociu -zazdroscisz żołnierzom -tak siedza ,ale zaraz wróca i beda sobie siedziec w ciepełku i z kasa

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. 9Bkpanc na poligonie #2203381 | 37.248.*.* 17 mar 2017 10:33

      Biedni żołnierze bez prądu w namiotach

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Kaz #2203319 | 81.190.*.* 17 mar 2017 08:56

      Do Janusz ojciec,Brajana ,Dzesiki i tak dalej Widze ze za wczesnie,wypuscili z psychiatryka,leczenie nie przynioslo oczekiwanego ,efektu albo poprostu,lekow nie bierzesz,kobiecie przytrafilo sie nieszczescie,a ty bezmozgowcu ,znowu piszesz te swoje pierdoly, ale najbardziej irytujace jest to,ze moderator nie ,kasuje kocopolow ktore ,ten niewatpliwie,psychicznie chory ,czlowiek ,wypisuje juz od dluzszego czasu ale wystarczy napisac,cos co jest,nie na raczke redakcji to zaraz,jest usuwane

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. kjnkan #2203151 | 213.184.*.* 16 mar 2017 20:27

      Gdzie dokładnie to miało miejsce?

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. bik #2203133 | 188.146.*.* 16 mar 2017 19:53

        Ooooo. Zesrało się , to i pojawili się saperzy. A od zmierzchu do świtu złomu musi pilnować patrol policji, bo panowie saperzy na terenie naszego powiatu zwykli podejmować niewybuchy w godzinach OD ... DO... przy czym najlepiej by było, żeby były to godziny dzienne. I stoi sobie taki patrol, przez całą noc, gdzieś w sąsiednim lesie i pilnuje złomu. Wyłączony z działań do rana, wyłączony od swojej rodziny, od planów dnia, który będzie musiał odespać. A tu się zesrało i się pojawili saperzy. Cuda. Generał Misiewicz zadzwonił?

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        Pokaż wszystkie komentarze (8)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5