Skrajna nieodpowiedzialność? Plażowicze tłumnie wchodzą na zamknięte molo

Tzw. "małe molo" na Plaży Miejskiej z uwagi na swój stan zostało zamknięte i czeka na remont. Niestety część plażowiczów nie obchodzi barierka ustawiona na wejściu, na której widnieje informacja, że molo jest wyłączone z użytku.

Operatorem obiektu jest Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olsztynie, do którego wysłaliśmy pytanie dotyczące tego, co można zrobić z nieproszonymi gośćmi.

— Oznaczyliśmy, że teren jest wyłączony z eksploatacji i jest niebezpieczny — mówi Zbigniew Szymula, rzecznik prasowy OSiR. — Jeżeli jest wykop na drodze i jest tabliczka ostrzegawcza, że teren jest niebezpieczny i zakaz wejścia, to co dodatkowo wykonawca drogi ma zrobić? W zasadzie nasza rola się na tym kończy. Jeżeli ktoś nie potrafi takiego komunikatu zrozumieć to nic na to nie poradzimy — przekazuje rzecznik OSiR.

Kiedy powstanie nowe molo?

— Jeżeli podpiszemy umowę z firmą, która zgłosiła się do przetargu, to będą dostępne wszystkie informacje. W tej chwili sprawdzamy ofertę wykonawcy. Przetarg został rozstrzygnięty 20 czerwca, więc potrzebujemy jeszcze trochę czasu — podkreśla rzecznik.