Sokół wykaraskał się ze strefy spadkowej! Ostródzianie bliscy utrzymania w III lidze

Sokół Ostróda – Błonianka Błonie 2:1 (1:0)
1:0 - Stefański (18), 1:1 - El NToumbe (81), 2:1 - Błaut (90+4)

SOKÓŁ: Florczak – Porębski, Błaut, Dowgiałło, Mysiorski (30 Pawluczuk), Kwiencer, Mościcki, Święty, Furman, Stefański (85 Szałkowski), Lehostajew (71 Banul),

Sokół do minionego weekendu nie wygrał ani jednego meczu w rundzie wiosennej, ostródzki zespół zdobył zaledwie trzy punkty poprzez remisy. Układ ligowych kolejek sprawił, że w dwóch ostatnich spotkaniach OKS gra z zespołami niżej notowanymi od siebie.

Wychodząc w sobotę na boisko Sokół znał już wynik Warty Sieradz, która przegrała na wyjeździe 2:3 z Unią Skierniewice. To oznaczało, że w razie zwycięstwa można się wydostać ze strefy spadkowej. To była dodatkowa mobilizacja dla piłkarzy Trójkolorowych.

Pierwsza bramka padła w 18. minucie spotkania. Tomasz Porębski znalazł na prawej stronie Jakuba Mysiorskiego, który dośrodkował w pole karne, tam Łukasz Święty zgrał piłkę do Adama Stefańskiego, a ten kapitalnym uderzeniem z lewej nogi pokonał bramkarza gości.

Sokół w tej rundzie wielokrotnie wychodził na prowadzenie, ale ostatecznie nie potrafił dowieźć trzech punktów do końca. Teraz sytuacja się prawie powtórzyła, w 81 minucie Kameruńczyk Amine El NToumbe dopadł do piłki na 20 metrze i precyzyjnym strzałem pokonał Norberta Florczaka.

Ostateczny cios Sokół zadał w czwartej minucie doliczonego czasu gry. Z rzutu rożnego dośrodkował Łukasz Święty, strzał z głowy Szymona Dowgiałły odbił bramkarz Błonianki, ale do piłki dopadł Mateusz Błaut i strzałem pod poprzeczkę zdobył zwycięskiego gola!

Po 202 dniach ligowa wygrana Sokoła stała się faktem. W ostatniej kolejce ostródzianie zagrają na wyjeździe ze zdegradowanym już Ursusem Warszawa. Kolejny komplet punktów zapewni utrzymanie w III lidze, w przypadku innych wyników będzie trzeba oglądać się na rezultaty pozostałych zespołów walczących o utrzymanie.

— Tym razem to my zdobyliśmy zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry - mówił po meczu Wojciech Tarnowski, trener Sokoła Ostróda.

— Zasłużyliśmy na tę wygraną i radość po tym spotkaniu. Mieliśmy świadomość, że remis w tym meczu bardzo skomplikowałby nam życie w tym ostatnim mikrocyklu. Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Utrzymywaliśmy się długo przy piłce, kreowaliśmy sytuacje, strzeliliśmy bramkę po ładnej akcji. Było dużo czasu do zamknięcia meczu, próbowaliśmy w tej pierwszej połowie coś tworzyć. W drugiej graliśmy słabiej, zachowawczo, chłopcy podświadomie cofnęli się na swoje przedpole. Goście nie potrafili stworzyć za dużo sytuacji, było jednak trochę niepokojących momentów, strzelili bramkę na 1:1. Najważniejsze, że potrafiliśmy się w tym meczu podnieść, bo w tej rundzie nie było za dużo takich momentów, że gdy straciliśmy bramkę to potrafiliśmy zdobyć gola — dodał szkoleniowiec.

POZOSTAŁE WYNIKI 33 KOLEJKI:
Lechia Tomaszów Mazowiecki — Ursus Warszawa 2:2 (2:0)
Pelikan Łowicz — Broń Radom 5:2 (1:0)
Pogoń Grodzisk Mazowiecki — Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:1 (1:0)
Jagiellonia II Białystok — Mławianka Mława 3:3 (2:0)
Legionovia Legionowo — Legia II Warszawa 3:1 (3:0)
Unia Skierniewice — Warta Sieradz 3:2 (0:1)
ŁKS II Łódź — Pilica Białobrzegi 1:0 (0:0)
Concordia Elbląg — Olimpia Zambrów 0:0

III LIGA PO 33 KOLEJKACH
1. ŁKS II 65 73:40
-----------------------------
2. Legionovia 64 71:42
3. Pogoń 63 60:37
4. Świt 58 63:43
5. Lechia 52 47:42
6. Unia 52 39:36
7. Legia II 52 61:48
8. Mławianka 51 81:69
9. Jagiellonia II 49 65:49
10. Pelikan 45 54:49
11. Pilica 44 51:53
12. Olimpia 36 39:60
13. Broń 35 59:72
14. Concordia 33 36:57
15. Sokół 33 47:70
-----------------------------
16. Warta 31 38:53
17. Błonianka 27 31:66
18. Ursus 25 41:70