Ciężka praca popłaca, zdobyli 20 medali mistrzostw Polski w dwa sezony

Zmianę doktryny szkoleniowej w Morlinach Ostróda okupili spadkiem z Superligi. A przypomnijmy, że ostródzki zespół to jedyny klub z Warmii i Mazur, który w lidze pingpongowej zdobył drużynowe mistrzostwo Polski. Było to w latach 1999 i 2000 kiedy jednym z zawodników Morlin Ostróda był obecny prezes i trener Tomasz Krzeszewski.

Jednak kilka lat temu aktualny prezes Morlin Ostróda, zmienił politykę szkoleniową klubu. Zamiast inwestować w zagranicznych zawodników, postawił na intensywne szkolenie dzieci i młodzieży z rodzimych terenów. Wyniki pokazują, że to był krok w dobrą stronę.

Od dwóch sezonów ostródzianie występują w rozgrywkach I ligi. I rozrasta się pingpongowe zaplecze, ponieważ w grupie dzieci trenuje już 40-osobowy pingpongowy narybek w wieku od 5 lat wzwyż.

— Za główny cel w Ostródzie postawiliśmy sobie szkolenie dzieci i chcemy w naszym mieście wychowywać medalistów mistrzów Polski we wszystkich kategoriach wiekowych, a także reprezentantów kraju — mówi trener i prezes Krzeszewski. — Tenis stołowy, co udowodnili amerykańscy naukowcy, bardzo dobrze rozwija pracę mózgu. Dlatego jeżeli rodzice chcą by ich pociechy prawidło się rozwijały i trenowały pod opieką profesjonalnych szkoleniowców , to zapraszamy na nasze zajęcia do hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji przy ulicy Kościuszki. Tutaj dziećmi zajmują się trenerzy, którzy dla naszego klubu zdobywali medale mistrzostw Polski.

Dowodem dobrej pracy sztabu szkoleniowego ostródzkich Morlin jest to jak poradzono sobie ze szkoleniem podczas pandemicznego roku 2020. Mimo że przez wiele tygodni zawodnicy nie mogli trenować, to przed najważniejszymi turniejami w sezonie potrafili wypracować wysoką formę. Trudności spowodowane pandemią Covid-19 nie przeszkodziły w powiększeniu dorobku medalowego klubu. W ubiegłym roku podczas mistrzostw Polski juniorów i młodzieżowców podopieczni trenerów Krzeszewskiego i Tomasza Sposoba wywalczyli aż dziewięć medali.

- Dzięki temu zajęliśmy piąte miejsce w kraju w punktacji sportu młodzieżowego — mówi prezes Krzeszewski. — Trzymamy poziom, bo w tym epidemicznym czasie zdobyliśmy zaledwie dwa krążki mniej w porównaniu do sezonu 2019.
Rozpędzona ostródzka młodzież świetnie poczyna sobie też w rozgrywkach ligowych. Przypomnijmy, że w I lidze północnej występują aż dwa zespoły Morlin. To jedyny taki przypadek na tym poziomie rozgrywkowym mężczyzn. Na kilka kolejek przed końcem sezonu zasadniczego zespół Morlin I – Piotr Chmiel, Kacper Petaś, Jakub Witkowski, Łukasz Sokołowski – zajmują 2. miejsce, ale mają jeden mecz mniej rozegrany od prowadzącej Gorzovii Gorzów Wielkopolski. Zatem mają bardzo realną szansę na zakończenie rozgrywek 2020/21 na pozycji lidera i rywalizacji w barażach o Superligę z wicemistrzem I ligi grupy południowej. Natomiast ambitnie o pozostanie wśród pierwszoligowców walczą pingpongiści Morlin II – Maksymilian Miastowski, Kuba Kwapiś, Jakub Kuźmicz, Igor Jankowski i Wojciech Chrząszcz.

Jakie zatem są oczekiwania prezesa Morlin Ostróda odnośnie drużyn występujących w I lidze?

- Dzięki wsparciu sponsorów - tytularnemu Morliny i strategicznemu, jakim jest Energa z Grupy ORLEN oraz lokalnym samorządom i grupie sponsorskiej możemy realizować swoje cele statutowe – wyjaśnia prezes Krzeszewski. – Przed sezonem nie planowaliśmy walki o awans do Superligi, naszym celem była jak najlepsza gra, w każdym meczu o zwycięstwo. Ja zawsze z takim celem wychodziłem do stołu i to samo wpajam swoim podopiecznym. Do końca sezonu będziemy grali o jak najlepszy wynik, a co z tego wyjdzie zobaczymy. Jeżeli wywalczymy awans to podejmiemy rękawicę.

Dzięki wsparciu wszystkich sponsorów klub może realizować strategię opracowaną kilka lat temu. Jednym z jej punktów jest szkolenie najmłodszych zawodników. Wsparcie sponsorskie umożliwia prowadzenie zajęć z grupą 40 zawodników w wieku 5-12 lat. Wśród członków klubu jest też spora grupa pingpongowych weteranów, którzy dopóki nie było obostrzeń związanych z koronawirusem również brali udział w zajęciach.

— Budujemy dobry klimat wokół ostródzkiego tenisa stołowego, dlatego integrujemy pokolenia — wyjaśnia trener Krzeszewski. — Oczywiście stawiamy na szkolenie od podstaw dzieci z Ostródy i okolic. Jesteśmy zadowoleni z tego, że liczba trenujących dzieci cały czas rośnie.

fot. 1. W sezonie 2020/2021 aż dwie drużyny Morlin Ostróda występują w I lidze tenisistów stołowych
Fot. Krzysztof Jarmołowicz