Sokół Ostróda w końcówce stracił punkt z Garbarnią w Krakowie
2021-04-17 17:26:45(ost. akt: 2021-04-17 17:42:08)
W meczu 28. kolejki eWinner II ligi zdziesiątkowani kadrowo piłkarze ostródzkiego Sokoła przegrali z sąsiadującą w tabeli Garbarnią Kraków. Piłkarze z Ostródy do 89. min remisowali 1:1. Ale nie ustrzegli się błędu w końcówce i stracili drugiego gola.
Na podmokłej nawierzchni stadionu krakowskiej Garbarni zagrali piłkarze Sokoła Ostróda w meczu 28. kolejki eWinner II ligi. Zespół Piotra Jacka spotkanie pod Wawelem rozpoczął bez czterech podstawowych zawodników. Kontuzja wykluczyła z gry Krzysztofa Wickiego, a z powodu zbyt dużej liczby żółtych kartek pauzowali Karol Żwir, Jakub Czajkowski i Tomasz Gajda.
I już w 1. min okazję do interwencji miał Kacper Trelowski. Młody ostródzki bramkarz odważnym wyjściem wyprzedził jednego z piłkarzy Garbarni, do którego była dośrodkowana piłka. Przez 14 minut przeważali gospodarze, dopiero po tym czasie ostródzianie na dłużej pojawili się pod bramką krakowian, kiedy wykonywali pierwszy rzut rożny.
Jednak pierwszy raz poważnie Sokół zagroził Garbarni w 23. min. Z prawej strony dośrodkował Adam Dobosz, piłkę kilka metrów od bramki dostał Rafał Siemaszko, ale nasz kapitan z bliska nie trafił w bramkę. Jeszcze bliżej zdobycia gola goście byli w 26. min. Ostródzianie przechwycili futbolówkę na połowie krakowian, Sebastian Rugowski piętą wycofał do Karola Turka, a ten z 11 metrów trafił w słupek.
Tymczasem do bólu skuteczni okazali się gospodarze, w 40. min Michał Fidziukiewicz łatwo ograł Pawła Brzuzego, podał w kierunku 5 metra do Michała Feliksa, który spokojnie pokonał 18-letniego bramkarza Sokoła.
Po przerwie znowu przez 20 minut na najsłabszym drugoligowym obiekcie piłkarskim dominowali gospodarze. Na szczęście ostródzianie bez strat bramkowych przetrwali napór Garbarni. Niestety w tym czasie z powodu urazu stracili zawodnika, boisko musiał opuścić Michał Maj, którego zastąpił Michał Zimmer. Sokół w 67. min pierwszy raz poważniej zagroził bramce krakowian. Brzuzy spod linii środkowej kopnął piłkę pod szesnastkę Garbarni, podanie doszło do Turka, ten oddał strzał z dystansu, niestety niecelny.
Szczęście do gości uśmiechnęło się w 77. min, kiedy w narożniku pola karnego sfaulowany został aktywny Wojciech Kalinowski. Arbiter podyktował jedenastkę dla zespołu z Ostródy. Gospodarze nie mogli pogodzić się z tą decyzją i dopiero ponad 180 sekund później Dawid Wolny strzelił na 1:1, zdobywając swojego 16 gola w sezonie.
Krakowianie znowu ruszyli na drużynę Sokoła. W 89. min znowu dopisało im szczęście. Piłka została dośrodkowana na dalszy słupek, tam wbiegł zamykający akcję Michał Rutkowski i pokonał Trelowskiego, zapewniając trzy punkty dla Garbarni.
Garbarnia Kraków – Sokół Ostróda 2:1 (1:0)
1:0 – Feliks (40), 1:1 – Wolny (81 karny), 2:1 – Rutkowski (89)
Sokół: Trelowski – Brzuzy, Mazurowski, Maj (58 immer), Dobosz, Zalewski (90 Więcek), Soszyński, Turek, Rugowski (46 Kalinowski), Siemaszko (91 Mozler), Wolny
1:0 – Feliks (40), 1:1 – Wolny (81 karny), 2:1 – Rutkowski (89)
Sokół: Trelowski – Brzuzy, Mazurowski, Maj (58 immer), Dobosz, Zalewski (90 Więcek), Soszyński, Turek, Rugowski (46 Kalinowski), Siemaszko (91 Mozler), Wolny
W meczu 29. kolejki eWinnr II ligi Sokół Ostróda na stadionie miejskim przy ul. 3 Maja zmierzy się ze Śląskiem II Wrocław. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę 24 kwietnia o godz. 17.