Pacjenci marzną przed poradnią i dzwonią do nas

2021-02-10 13:05:14(ost. akt: 2021-02-10 14:11:34)

Autor zdjęcia: Barbatra Chadaj-Lamcho

Przed wejściem do szpitala w Ostródzie od rana ustawiła się kolejka pacjentów oczekujących na wizytę w poradni u ortopedy i chirurga.
— Jest zimno, pada śnieg, a stoimy tu na mrozie czasem nawet po kilka godzin — zaalarmowała nas czytelniczka. — Ja miałam wyznaczoną wizytę na godz. 10, a jest już po 12. Takich osób jest tu więcej.

Kilka metrów dalej stoi namiot, gdzie oczekujący na wizytę u lekarza pacjenci, mogliby znaleźć schronienie przed śniegiem i mrozem.
— Ale tam jest zimno — mówią oczekujący pacjenci. — Ciepłe powietrze z nawiewu nie leci. Tyle, że tak nie wieje, ale w końcu jest mróz!

O awarii nagrzewnicy w namiocie prezes szpitala Jacek Dudzin dowiedział się od nas, gdy zadzwoniliśmy do niego z interwencją w imieniu pacjentów.

— Specjalnie ustawiliśmy tam namiot, żeby pacjenci mogli się gdzieś schronić przed zimnem — mówi Jacek Dudzin. — Nikt nam nie zgłaszał awarii nagrzewnicy, która powinna pracować. W takich sytuacjach trzeba nas szybko informować. Zaraz się tym zajmiemy. Niestety, z przyczyn epidemicznych nie możemy więcej osób wpuścić do budynku szpitala.

Szpital w Ostródzie jest przeznaczony wyłącznie dla pacjentów zakażonych COVID-19. Jest ich tu około stu. Tam obowiązuje całkowity zakaz wstępu. Poradnia i ambulatorium znajdują się w bocznym skrzydle z oddzielnym wejściem.

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Olsztyniak_cd #3060382 11 lut 2021 00:24

    Zaraz, zaraz .... to w gmachu przychodni nie może przebywać więcej osób a w niewielkim namiocie mogą się tłoczyć pacjenci? na mrozie i w trosce o bezpieczeństwo? I jeszcze trzeba informować organizatorów o ich zaniedbaniach bo mają w głębokim poważaniu co się dzieje w tym "bezpiecznym" i "przytulnym" namiocie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. AtoJa #3060371 10 lut 2021 19:43

    A do wszystkich mieszkań spółdzielni pojezierze,a jest ok 11 000, wchodzą, bez zachowania rygoru sanitarnego,pracownicy spółdzielni, żeby skontrolować kuchenki gazowe, Tak jakby nie mogli tego zrobić za dwa - trzy miesiące, kiedy większość starszych mieszkanców się wyszczepi. Sami pracownicy spóldzielni interesantów w biurach spóldzielni , w trosce o bezpieczeństwo ( ciekawe czyje) nie przyjmują. Oto i cały porządek pandemiczny w Polsce

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5