Pingpongiści Morlin Ostróda powalczyli na turnieju Grand Prix seniorów
2020-11-23 10:32:46(ost. akt: 2020-11-23 11:12:28)
Dobrze podczas pierwszego turnieju Grand Prix Polski seniorów spisali się tenisiści stołowi ostródzkich Morlin. Podczas zawodów w Nowym Dworze Mazowieckim młodzi ostródzianie namieszali trochę wśród krajowej czołówki.
Maksymilian Miastowski uplasował się w przedziale 17-20, natomiast Łukasz Sokołowski na miejscach 33-36 podczas I Grand Prix Polski Seniorów. Obaj zawodnicy Morlin Ostróda w Nowym Dworze Mazowieckim pokazali, że niedługo będą sporo znaczyć w seniorskiej rywalizacji.
W hali, gdzie na co dzień swoje mecze rozgrywa drugoligowy KTS Miastowski wygrał dwa z czterech meczów fazy grupowej. Zawodnika z rocznika 2003 pokonał Michała Murawskiego 3:1 oraz Piotra Michalskiego 3:0. Dwie porażki 0:3 zanotował zaś z Michałem Bańkoszem oraz późniejszym triumfatorem całych zawodów Tomaszem Lewandowskim.
Gorzej w grupie powiodło się "Sokołowi". Mimo dobrej gry wicemistrz Polski juniorów przegrał z Arturem Danielem, Danielem Bąkiem, Jarosławem Tomickim i Marco Gollą, który dwa sezony temu występował w barwach ostródzkich Morlin.
Obaj gracze pierwszoligowych Morlin grali dodatkowo w tak zwanym turnieju pocieszenia. Sokołowski pewnie wygrał na zakończenie z Krzysztofem Szulcem w trzech setach, a Miastowski w takim samym stosunku rozprawił się z Michałem Krzyżanowskim.
W hali, gdzie na co dzień swoje mecze rozgrywa drugoligowy KTS Miastowski wygrał dwa z czterech meczów fazy grupowej. Zawodnika z rocznika 2003 pokonał Michała Murawskiego 3:1 oraz Piotra Michalskiego 3:0. Dwie porażki 0:3 zanotował zaś z Michałem Bańkoszem oraz późniejszym triumfatorem całych zawodów Tomaszem Lewandowskim.
Gorzej w grupie powiodło się "Sokołowi". Mimo dobrej gry wicemistrz Polski juniorów przegrał z Arturem Danielem, Danielem Bąkiem, Jarosławem Tomickim i Marco Gollą, który dwa sezony temu występował w barwach ostródzkich Morlin.
Obaj gracze pierwszoligowych Morlin grali dodatkowo w tak zwanym turnieju pocieszenia. Sokołowski pewnie wygrał na zakończenie z Krzysztofem Szulcem w trzech setach, a Miastowski w takim samym stosunku rozprawił się z Michałem Krzyżanowskim.