Sokół Ostróda w Częstochowie na sztucznej murawie zagra ligowy mecz ze Skrą
2020-10-08 11:58:56(ost. akt: 2020-10-08 12:46:59)
Przed nami 8. kolejka spotkań II ligi, w której piłkarze Sokoła Ostróda zagrają pod Jasną Górą. Ostródzianie w piątek wybierają do Częstochowy na mecz ze Skrą. Rywal jest wyżej w tabeli i podobnie jak Sokół przegrał ostatni mecz ligowy. Początek sobotniego spotkania o godz. 15.
- Zagramy na boisku ze sztuczną nawierzchnią i to trochę martwi - mówi Jarosław Kotas, dyrektor sportowy Sokoła. - Ale mamy już pokolenie piłkarzy wychowanych na plastikowych boiskach, więc powinni dać sobie radę.
W składzie ostródzkiego drugoligowca jest trzech byłych piłkarzy Skry - Dawid Wolny, Kamil Zalewski i Konrad Andrzejczak. Oni na pewno dobrze znają mocne i słabe strony częstochowskiego klubu, ponieważ wcześniej występowali na sztucznej trawie w Częstochowie. Ci zawodnicy na pewno są bogatym źródłem informacji i będą pomocni w rozpracowaniu gospodarzy. Nie wykluczone też, że wszyscy wyjdą na plastikową trawę by rywalizować ze swoimi byłymi kolegami klubowymi.
Poprzedniej kolejki spotkań oba zespoły nie zaliczyły do udanych. Sokół przegrał u siebie (0:2) z Błękitnymi Stargard, a Skra na wyjeździe została pokonana przez Stal Rzeszów 3:2. Zatem oba zespoły będą chciały odrobić ubiegłotygodniowe straty punktowe.
- Myślę, że rany zostały wylizane, w tygodniu solidnie popracowaliśmy i jesteśmy gotowi do kolejnego ligowego wyzwania - podkreśla dyrektor sportowy Sokoła.
Ostródzianie na mecz do Częstochowy wyjeżdżają w piątek po porannym treningu.
- Najpierw pobiegamy trochę po sztucznej trawie, żeby trochę przywyknąć do tej nawierzchni, a później zapakujemy się do autobusu i pojedziemy do Częstochowy - dodaje dyrektor Kotas. - Walczymy w lidze, gdzie każdy wynik jest możliwy, ale mecz ze Skrą pokaże nam, w którym kierunku będziemy zmierzali w tych rozgrywkach. Rotacji w naszym składzie raczej nie ma co się spodziewać, bo nie mamy kim rotować. Potrzebujemy punktów, więc na pewno nie "postawimy autobusu" w Częstochowie, bo nie umiemy tego grać.
Mecz Skry z Sokołem w sobotę (10 października) o godz. 15.