Trzecioligowy hit Świtu z Sokołem Ostróda zacznie 9. kolejkę spotkań
2019-09-19 18:06:24(ost. akt: 2019-09-19 15:33:16)
Piłkarze Sokoła na Mazowszu powalczą o siódme ligowe zwycięstwo i pozostanie na fotelu lidera
Poważny test czeka piłkarzy ostródzkiego Sokoła w piątek (20 września) wieczorem. Lider z Ostródy na wyjeździe zmierzy się z zajmującym 2. miejsce Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Zwycięstwo Sokoła powiększy przewagę ostródzian nad wiceliderem z Mazowsza.
W poprzedniej kolejce oba zespoły z czołówki grupy 1 III ligi straciły punkty. Sokół, nie bez pomocy arbitra Sebastiana Załęskiego, który podyktował rzut karny z kapelusza, tylko zremisował (1:1) z imiennikiem z Aleksandrowa Łódzkiego. Natomiast Świt doznał wyjazdowej porażki (0:1) z Concordią Elbląg. Podczas piątkowej konfrontacji w Nowym Dworze Mazowieckim (początek o godz. 19.30) piłkarze obu zespołów będą mieli sporo do udowodnienia.
Pewnym jest, że Sokół na Mazowszu zagra bez kontuzjowanego Piotra Okuniewicza. Nie wiadomo też czy grający trener Piotr Kołc desygnuje do wyjściowego składu Roberta Hirsza, który w ostatnim meczu wszedł tylko na ostatnich pięć minut. Zatem wiele wskazuje na to, że w roli nominalnego napastnika wystąpi Paweł Tomkiewicz, który przez kilka dni borykał się z przeziębieniem. Ostatnio pojawiły się słuchy, że ekipę z Ostródy ma zasilić napastnik z Ukrainy. Pewnym jest jednak, że Ukrainiec nie zagra ze Świtem.
- W porównaniu z ostatnim meczem nie należy spodziewać się dużych zmian w naszej wyjściowej jedenastce – zapowiada Jarosław Kotas, dyrektor sportowy Sokoła. - Nie boimy się Świtu, ponieważ jesteśmy lepszym zespołem. Liczę na to, że wreszcie zmierzymy się drużyną, która nie będzie chciała się bronić i grać z kontrataku, ale pogramy trochę w piłkę. Jedziemy do Nowego Dworu wygrać, bo jesteśmy wściekli po tym remisie. Trzeba ten mecz wybiegać i nie dać sobie strzelić durnej bramki.
