Remisowe derby gminy Ostróda, Jastrząb lepszy od rezerw Sokoła
2019-09-09 12:58:52(ost. akt: 2019-09-09 13:43:25)
Słabo zagrały w klasie okręgowej zespoły z naszego regionu w 6. kolejce spotkań. Wywalczyły tylko dwa punkty, a podzielili się nimi piłkarze Płomienia Turznica i Kormorana Zwierzewo. Natomiast w klasie A niespodziewanej porażki doznały rezerwy ostródzkiego Sokoła.
Zespoły z Turznicy i Zwierzewa wcześniej w rozgrywkach grupy 2 okręgówki grały ze sobą czterokrotnie. Dwa spotkania kończyły się remisami, a dwukrotnie ze zwycięstw cieszyli się zwierzewianie. Po pierwszej połowie niedzielnego meczu fani Płomienia mieli nadzieję na pierwsze ligowe zwycięstwo, bo po dwóch trafieniach Adriana Sadowskiego zespół z Turznicy prowadził 2:0. Jednak drużna ze Zwierzewa nie dopuściła do przełamania, ambitnie zagrała w drugiej części gry i po golach Pawła Śnieżawskiego z rzutu karnego oraz Szymona Longosza wywalczyła jeden punkt. Spotkanie Płomienia z Kormoranem zakończyło się remisem 2:2.
Do Miłomłyna przyjechał Barkas Tolkmicko, który wcześniej wygrał pięć ligowych meczów. Tęcza nie zdołała przerwać zwycięskiej passy lidera znad Zalewu Wiślanego. Goście mieli mecz pod kontrolą i obnażyli słabe punkty "tęczowych". Tęcza przegrała z Barkasem 0:3. Nie powiodło się też Grunwaldowi Gierzwałd, który opromieniony wcześniejszym zwycięstwem nad Płomieniem (3:0) wybrał się po kolejne punkty do Nidzicy. Przez ponad godzinę rywalizacji między Startem a Grunwaldem był remis 1:1. Gola dla zespołu z Gierzwałdu zdobył Daniel Kozłowski. Jednak w końcówce meczu skuteczniejsi byli gospodarze i Start zwyciężył 3:1.
Na minus zaskoczyły rezerwy ostródzkiego Sokoła. Lider grupy 2 klasy A, który w trzech pierwszych meczach strzelił 32 gole do Boguchwał na pojedynek z Jastrzębiem Ględy wybrał się bez trzecioligowego wsparcia. Zagrali sami młodzi zawodnicy i zobaczyli, że jeszcze muszą trochę popracować, żeby nawet na tym szczeblu toczyć zwycięskie pojedynki. Na piaszczystym, pokrytym kępami trawy boisku lepiej czuli się piłkarze z gminy Łukta. Mimo tego młodzi ostródzianie po 60 minutach prowadzili nawet 3:2. Jednak nie wytrzymali jeszcze trudów seniorskiej rywalizacji i Jastrząb wygrał 6:4 (gole: Grzegorz Matusiak 2, Szymon Sobota 2, Michał Sobota, Tomasz Karkut - Jastrząb; Konrad Rybicki 2, Filip Czerwonka, Filip Wojewoda - Sokół II).
W tej samej grupie po pierwsze ligowe sięgnął beniaminek ze Smykówka. Iskra na własnym boisku w derbach gminy Ostróda podejmowała LKS Tyrowo. Losy spotkania rozstrzygnęły się w pierwszej połowie. Wynik otworzył Marcin Kostiok, później samobójczą bramkę strzelił zawodnik z Tyrowa Bartosz Klamant i jeszcze przed przerwą rezultat na 3:0 ustalił Kostiok.
W klasie B nasze zespoły zagrały ze zmiennym szczęściem. W grupie 2 Kormoran Bynowo zremisował 2:2 z Wałszą Pieniężno (gole: Kamil Brudziński, Piotr Kuciński). W grupie 3 po dwóch wcześniejszych zwycięstwach pierwszy raz przegrał Warmiak Łukta. "Warmiacy" przegrali 1:3 z Błękitnymi Stary Olsztyn, a honorowego gola strzelił Sebastian Kozłowski. Natomiast w grupie 4 Vel Dąbrówno po 25 minutach prowadził 3:1 (gole: Dawid Szpejna 2, Oskar Chrzanowski) z Welem Bratian. I tak było do 50. min, później zaczęli strzelać piłkarze z Bratiana, którzy wygrali 4:3. Na własnym boisku nie zapunktowała Mewa Smykowo, która przegrała 1:2 z Wichrem Gwiździny. Bramkę dla Mewy zdobył Bartłomiej Wójcik.