Kormoran wzbił się nad młodzież Sokoła i wleciał do kolejnej rundy [zdjęcia]

Pojedynek A-klasowych rezerw ostródzkiego Sokoła z Kormoranem był gwarantem tego, że w 3. rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski będziemy mieli dwa zespoły. Pierwszy to zwycięzca tego pojedynku, a drugi to III-ligowy Sokół, który od następnej rundy wchodzi do gry.

Sztab szkoleniowy Sokoła zdecydował się dać szansę młodym zawodnikom, dlatego na Kormoran wyszli głównie juniorzy. Dla ostródzkiej młodzieży miała być to szansa na udowodnienie swojej przydatności do pierwszego zespołu. I trzeba przyznać, że młodzi piłkarze Sokoła na razie oblali ten egzamin. Mimo że Kormoranowi na razie nie wiedzie się w grupie 2 klasy okręgowej (jedno zwycięstwo w czterech meczach), to z ostródzkimi rezerwami zabawili się na siódemkę.

Zwierzewianie już do przerwy prowadzili 2:0 po golach Wojciecha Felki i Krystiana Lipińskiego. W drugiej części gry jeszcze dwa trafienia dołożył Lipiński. Wtedy Sokół II miał szansę na honorowego gola, ale rzut karny wykonywany przez Filipa Czerwonkę nogą obronił Adam Drozd. Za chwilę jak się strzela karne pokazał Paweł Śnieżawski i Sokół II przegrywał 0:5. Następnie bramkarza gospodarzy pokonali Adrian Drozd i Jarosław Koszewski. 0:7 i Kormoran zgłosił się do 3. rundy WPP.

Sokół II Ostróda - Kormoran Zwierzewo 0:7 (0:2)
0:1 - Felka, 0:2, 0:3, 0:4 - Krystian Lipiński, 0:5 - P. Śnieżawski (karny), 0:6 - Adrian Drozd, 0:7 - Koszewski

W Tolkmicku z liderującym w grupie 2 klasy okręgowej zmierzyła się Tęcza Miłomłyn. Trener Maciej Czerkawski dał pograć zawodnikom, którzy do tej pory mniej grali w lidze. A w bramce zadebiutował młody bramkarz z Morąga Adrian Zalewski, zastępując 47-letniego Leszka Piekuta. Na początek debiutant wpuścił sześć goli, a Tęcza przegrała 3:6 i zakończyła pucharową rywalizację.

Barkas Tolkmicko - Tęcza Miłomłyn 6:3 (3:1)
Gole dla Tęczy: Wiktor Matracki, Wojciech Domeracki, Mateusz Bartnowski