Artur Dziki przegrał w Lublinie, dyskusyjny werdykt sędziów
2018-10-22 11:24:46(ost. akt: 2018-10-22 11:44:56)
Starcie Artura Dzikiego (MMA Team Ostróda) z Jakubem Ożgą (Cross Fight Radom) było jednym z pojedynków lubelskiej gali mieszanych sztuk walki zorganizowanej przez federację TFL. Po trzech rundach ostródzianin przegrał po werdykcie sędziowskim.
Pojedynek Dziki vs Ożga był zarazem rewanżem za przegrany w tym roku przez tego drugiego finał mistrzostw Europy ALMMA w Poznaniu. Zawodnicy rywalizowali w kategorii półciężkiej -93kg na zasadach amatorskich semi-pro.
Walka trwała pełne trzy rundy i zakończyła się werdyktem sędziowskim. Pierwsza runda należała do Ożgi. Druga wygrana została przez fightera ostródzkiego MMA Teamu. Nie brakowało w niej mocnych ciosów i pełnej gry parterowej. O wszystkim miała zadecydować trzecia odsłona.
- Walka na tym etapie była bardzo wyrównana, w końcówce rundy Artur sprowadził Ożgę do parteru i w pełni kontrolował jego poczynania - relacjonuje Tomasz Sobczyński, trener MMA Team Ostróda. - Niestety Artur nie zdołał zakończyć walki przed czasem, poddając przeciwnika. W tej pozycji zakończyło się to starcie. Byliśmy przekonani o zwycięstwie Artura toteż tym bardziej zaskoczyła nas decyzja sędziów. Werdykt pozostawił wiele kontrowersji nie tylko u nas, co zresztą widać było po reakcji Artura i części widowni podczas ogłaszania werdyktu.
Dla 19-latka z Ostródy był to najbardziej prestiżowy występ w jego dotychczasowej przygodzie z MMA. Organizacja ma już pewną renomę, a pojedynek "Dzikiego" spodobał się publiczności i włodarzom TFL na tyle, że już zaproponowano mu udział w kolejnej edycji gali.