Przez piach, błota i leśne zarośla jechali po puchar wójta [zdjęcia]
2018-10-07 22:54:39(ost. akt: 2018-10-08 06:37:34)
Wiele atrakcji terenowych przygotowali dla zawodników organizatorzy jesiennego cross country
Drugi raz w tym roku na bezdrożach pod Kajkowem amatorzy rajdów motocyklowych walczyli w zawodach cross country o puchar wójta gminy Ostróda. Miłośnicy ekstremalnej jazdy terenowej w wąwozach nad Jeziorem Górczyńskim znaleźli wszystko czego potrzebują.
Na jesienną edycję motocyklowej rywalizacji w okolice podostródzkiego Kajkowa zjechało ponad 80 motocyklistów. Współzawodnictwo po piachach, błotach, przez zarośla i powalone konary odbyła się kategoriach pit bike'ów, kierowców z licencjami oraz w klasach senior 1 i senior 2.
W najbardziej prestiżowej rywalizacji kierowców posiadających licencje walka o miejsca na podium rozegrała się między zawodnikami Moto Klubu Ostróda a AMK Drwęca Ostróda. Klasyfikację generalną wygrał zwycięzca dwóch wyścigów Michał Leśniewski (Moto Klub), zaś na drugim miejscu sklasyfikowany został Sebastian Budny z Drwęcy, a trzecią lokatę w generalce zajął niezrzeszony Eliasz Davidson.
Zmagania w klasie pit bike zdominowali zawodnicy MX Otopit Toruń: wygrał Paweł Przedpełski przed Łukaszem Majkowskim i Mateuszem Kamińskim. W klasie pite bike junior najlepsi też byli torunianie, zwyciężył Cyprian Bieliński, drugi był Kacper Błaszak, a trzeci Kamil Zima.
W klasie senior 1 w dwóch wyścigach bezkonkurencyjny był Przemysław Koszela z Enduro Grunwald, który wyprzedził w generalce niezrzeszonych Szymona Zanewycza i Przemysława Popko.
W klasyfikacji generalnej klasy senior 2 wygrał Michał Brzostowski (Moto Klub Ostróda) przed niezrzeszonym Michałem Górnikiem, a trzeci sklasyfikowany został zawodnik Enduro Grunwald Mateusz Myśliński.
Przez piach, błota i leśne zarośla jechali po puchar wójta Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.
Drugi raz w tym roku na bezdrożach pod Kajkowem amatorzy rajdów motocyklowych walczyli w zawodach cross country o puchar wójta gminy Ostróda. Miłośnicy ekstremalnej jazdy terenowej w wąwozach nad Jeziorem Górczyńskim znaleźli wszystko czego potrzebują.
