Łukasz Siedlik i Marcin Kajca rozbroili radomską Broń [zdjęcia]

Piąty raz w tym sezonie po trzy punkty sięgnęli piłkarze z Ostródy. Sokół od pierwszych minut dominował na murawie. Ostrzeżeniem dla radomian była akcja po rzucie rożnym w 18. min, kiedy Łukasz Siedlik z głowy trafił w słupek. Kilkanaście minut później Siedlik wystąpił w roli asystenta. Dostał piłkę przed polem karnym, zagrał na lewo w kierunku Marcina Kajcy, który wbiegł z futbolówką w szesnastkę i pod interweniującym bramkarzem Broni strzelił do siatki.

Gospodarze zwietrzyli swoją szansę, jeszcze bardziej podkręcili tempo i zepchnęli radomian pod ich pole karne. W międzyczasie gra trochę zaostrzyła się, jedni i drudzy nie żałowali sobie razów. Gości nie ostudził nawet gol na 2:0, który głową zdobył Siedlik. Za kilka chwil na boisku zrobiło się luźniej, bo za niesportowe zachowanie czerwoną kartką ukarany został Kamil Czarnecki z Broni. Mimo osłabienia goście przycisnęli tuż przed przerwą, ale strzał z ostrego kąta na rzut rożny odbił Maciej Bąbel.

Po przerwie ponownie na listę strzelców wpisał się Siedlik, który wykorzystał długie podanie ze środka pola i w sytuacji sam na sam posłał futbolówkę obok golkipera Broni. Później w krótkich odstępach czasu Siedlik miał okazje na ustrzelenie hat-tricka, ale nie udało się. Gospodarze mieli kontrolę nad meczem, ale nie zdobyli więcej goli.

Sokół Ostróda - Broń Radom 3:0 (2:0)
1:0 - Kajca (35), 2:0, 3:0 - Siedlik (42, 53); czerwona kartka: Czarnecki (Broń, 43 za niesportowe zachowanie)
Sokół: Bąbel - Wenglorz (71 Pietkiewicz), Paczkowski, Otręba, Maternik, Danilczyk, Kowalski (61 Jodłowski), Stryjewski (46 Wojciechowski), Kajca, Lisiecki, Siedlik (88 Panek)