Akademicy z Warszawy lepsi od Orkana Ostróda w barażu o I ligę [zdjęcia]

Cztery zmarnowane rzuty karne, kilka niewykorzystanych sytuacji jeden na jeden z bramkarzem. Myśląc o grze w I lidze na takie błędy nie można sobie pozwolić. Podopieczni Artura Lipki do przerwy radzili sobie dobrze, ale po zmianie stron jakby odcięło im prąd.

Zgromadzeni w hali Ostródzkiego Centrum Sportu i Rekreacji kibice do 11. min czekali aż Orkan wyjdzie na prowadzenie w drugim spotkaniu barażowym o I ligę. Stało się to za sprawą Jakuba Zakrzewskiego, który wykorzystał rzut karny i zrobiło się 5:4. Kwadrans później wydawało się, że awans gospodarze mają w kieszeni, bo prowadzili 16:11. Ale nie w piłce ręcznej. Za chwilę kontrę zmarnował Marcin Zagrajek. Zaczął się czterominutowy przestój ostródzian, który w 29. min rzutem na 17:14 przerwał Szymon Hegier.

Niestety w drugiej połowie było gorzej i gorzej. Ostródzianie nie mieli pomysłu na grę. Momentami niczym koszykarze kozłowali piłkę, kręcą się wkoło. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Pięć minut po wznowieniu gry akademicy doprowadzili do remisu, a w 40. min wyszli na prowadzenie. W 44. min był wynik 22:26 i wtedy już tylko jednobramkowe zwycięstwo dawało Orkanowi awans, od tego momentu każde remisowe rozstrzygnięcie premiowało gości. Ostródzianie na chwile zniwelowali straty do trzech goli, ale już się nie podnieśli. AZS UW Warszawa zdecydowanie wygrał w Ostródzie i cieszył się z awansu do I ligi.

Orkan Ostróda - AZS Uniwersytet Warszawski 30:36 (17:15)
Orkan: Prorok, Krawczyk – Rzymkowski (1), Zakrzewski (6), Sadowski (4), Hegier (5), Maćkowski (2), Wasilenko, Buluk (5), Wierzbicki, Rogala, Zagrajek (1), Giżyński, Bonk, Idzikowski (6)