W Zwierzewie przegrał lider, Tęcza lepsza od Olimpii [zdjęcia]

Jadąc na mecz do Zwierzewa niektórzy zastanawiali się ile bramek liderzy strzelą Kormoranowi. Były ku temu powody: po pierwsze ostatnio zwierzewianie spisywali się słabo, po drugie zagrali bez wykartkowanego Pawła Śnieżawskiego. Tymczasem w pierwszym kwadransie więcej pracy mieli defensorzy gości. Działo się też pod polem karnym Kormorana, ale przyjezdni też mieli kłopoty z wcelowaniem w bramkę. Gol na wagę trzech punktów padł w 54. min, a jego strzelcem był Patryk Sulej. Gospodarze w ostatnich minutach meczu przeżywali trudne chwile, bo po drugiej żółtej kartce Krystiana Lipińskiego kończyli mecz w dziesiątkę.

Kormoran Zwierzewo – Pomowiec Gronowo Elbląskie 1:0 (1:0)
1:0 – Sulej (54); czerwona kartka: Krystian Lipiński (77 Kormoran, za dwie żółte)

W kratkę ostatnio grali piłkarze miłomłyńskiej Tęczy. Ale na długi weekend i mecz z rozpędzoną Olimpią zmobilizowali się i pokazali, że słowa o awansie do IV ligi nie są rzucane na wiatr. Podobnie jak w Zwierzewie losy spotkania rozstrzygnęły się w drugiej połowie. Najpierw bramkarza gości pokonali Paweł Dębski i Bartłomiej Kiljański. Później straty zmniejszył Filip Zawalich. Gospodarze, mimo że kończyli w osłabieniu, dowieźli prowadzenie do końcowego gwizdka.

Tęcza Miłomłyn – Olimpia Olsztynek 2:1 (0:0)
1:0 – Dębski (60), 2:0 – Kiljański (66), 2:1 – Zawalich (80); czerwona kartka: Mateusz Gajdziel (83 Tęcza)

Nasze zespoły grały też w klasie A. Jastrząb Ględy w grupie 2 na wyjeździe rywalizował z Victorią Rychliki i wygrał 2:1. W grupie 3 na własnym boisku punkty stracił Płomień Turznica, remisując 2:2 z GLKS Jonkowo. Pauzował natomiast KS Tyrowo. Zaś w grupie 4 Grunwald Gierzwałd na własnym boisku we Frygnowie przegrał 2:3 z Welem Lidzbark Welski.