Tłumy widzów przyjechały do Grabinka na Złom Race
2015-07-12 15:55:39(ost. akt: 2015-07-12 16:18:10)
Kilkanaście załóg stanęło na starcie drugiej edycji wyścigów wraków samochodowych pod nazwą Złom Race, które odbyły się na crossowisku w podostródzkim Grabinku. Zmagania zdezelowanych aut obejrzała rekordowa liczba widzów, którzy żywiołowo reagowali na to co działo się podczas rywalizacji.
Blisko 20 załóg rywalizowało podczas drugiej edycji zawodów Złom Race, organizowanych przez właścicieli pensjonatu Barbarosa w Grabinku. W niedzielę na crossowisku zawodnicy rywalizowali o puchar ufundowany przez wójta gminy Ostróda Bogusława Fijasa. A na starcie mogły stanąć załogi, których wartość auta nie mogła przekraczać tysiąca złotych. Zgłoszone do takiej rywalizacji samochody były pozbawione wszystkiego co zbędne, tak na dobrą sprawę wewnątrz zostały tylko fotele kierowcy i pilota, kierownica oraz wszystko co niezbędne by samochód jechał. Dlatego na torze pojawiły się pojazdy pozbawione m.in. masek, reflektorów, oraz wielu innych elementów, które podnosiłyby wartość lub wagę samochodu.
Druga edycja cieszyła się wielkim zainteresowaniem widzów. Tuż przed zawodami od strony drogi krajowej nr 7 utworzył się ponadkilometrowy korek. A fani wyścigów wraków mieli na co popatrzeć, ponieważ zdarzało się, że czasami auta jechały po torze tyłem do kierunku jazdy. Nie zabrakło też dachowań i niestety nie wszystkim dane było dojechać do mety, ponieważ niektóre auta ne wytrzymały trudów rywalizacji.
Ponad tysiąc widzów obejrzało Złom Race w Grabinku Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.
Przez kilka godzin na torze crossowym w Grabinku ścigały się samochodowe wraki. Kierowcy nie oszczędzali siebie i aut. Nieraz zdarzało się, że złomy na kółkach jechały tyłem do przodu lub lądowały na dachu lub boku. Rywalizację wraków obejrzało ponad tysiąc widzów.