W Ostródzie powstaje skatepark za ponad trzy miliony złotych

Skatepark zostanie wybudowany przy ul. Marsz. Piłsudskiego, na placu obok Szkoły Podstawowej nr. 3. Władze miasta Ostródy pozyskały prawie 2 mln zł (dokładnie 1 921 694,40 PLN) od Ministerstwa Sportu i Turystyki na jego budowę wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Całość będzie kosztowała 3 mln 299 tys. złotych.

Projekt zakłada budowę skateparku monolitycznego (z betonu) o wymiarach 51,35m x 23,5m, a w nim: bowl betonowyme, quarter, funbox, box, rurki, poręcze, piramida z płaską górą, spine, murki, minirampa, bank. Do tego oświetlenie skateparku LED, monitoring, zestaw street workout, mała architektura, czyli ławki, stojak na rowery, kosze na śmieci oraz ciąg pieszy.

Zarówno miejsce, w którym zaplanowano budowę skateparku, jak i rodzaj przeszkód zostały wcześniej uzgodnione z przyszłymi użytkownikami tego obiektu, czyli najmłodszymi mieszkańcami miasta. Jest to inwestycja od wielu lat oczekiwana przez ostródzką młodzież.
— Gdzie ten skatepark, co z tym skateparkiem i kiedy będzie? - to najczęściej zadawane mi pytania, zwłaszcza przez młodszą część ostródzian — powiedziała Rafał Dąbrowski, burmistrz Ostródy. — W tym tygodniu podpiszemy umowę z firmą 4SKATE z Jeleniej Góry. Wykonawca będzie miał na wykonanie inwestycji 230 dni, z wyłączeniem sezonu zimowego. Skatepark ma być gotowy przed sezonem 2026, będziemy celować w Dzień Dziecka. Będzie to jeden z najlepszych i najnowocześniejszych tego typu obiektów w tej części Polski — zapewnia burmistrz Dąbrowski.

Wykonawca został wyłoniony w przetargu. Firma 4SKATE Sp. z o.o. z Jeleniej Góry złożyła najkorzystniejszą ofertę i uzyskała maksymalną liczbę punktów – 100 na 100 możliwych. W postępowaniu przetargowym wpłynęło łącznie sześć ofert.
4SKATE zajmuje się projektowaniem i budową skateparków w całej Polsce.
Skatepark w Ostródzie zostanie zbudowany przez wykonawcę z dużym doświadczeniem. Inwestycja ucieszy na pewno najmłodszych mieszkańców Ostródy, którzy czekali na nią od kilkunastu lat, próbując w tym czasie przekonać do niej kolejne władze miasta. Tym razem się udało.