180. rocznica rozpoczęcia budowy Kanału Elbląskiego

2024-06-18 09:59:30(ost. akt: 2024-06-18 10:09:32)
Inscenizacja rozpoczęcia budowy kanału w Miłomłynie – 16 października 2021 r.

Inscenizacja rozpoczęcia budowy kanału w Miłomłynie – 16 października 2021 r.

Autor zdjęcia: Ryszard Kowalski

W 2024 roku przypada jubileusz 180-lecia wbicia w Miłomłynie pierwszej łopaty pod budowę Kanału Elbląskiego. Stąd przypominamy początek budowy tej drogi wodnej.
28 października 1844 r. na przedmieściu Miłomłyna – Sonnenhof (Przejazd), tuż przy ogrodach miejskich, odbyła się uroczystość wbicia pierwszej łopaty pod budowę Kanału Oberlandzkiego (dziś Elbląskiego), przy czym pierwsze trzy sztychy wykonał radca budowlany Georg Jacob Steenke. Po nim powtórzyli tę czynność ostródzki landrat Kühnast, burmistrz Miłomłyna Johann F. Sakolowski i kilku innych. Miejscowy skarbnik miejski Liedtke przewiózł taczką wykopaną ziemię około dwóch kroków dalej, gdzie miała pozostać po wsze czasy. Bractwo kurkowe oddało salwę na cześć króla Fryderyka Wilhelma IV. Po odśpiewaniu jednej zwrotki pieśni „Dziękujmy Bogu wraz” i pruskiego hymnu, zaproszeni goście udali się na obiad, który urządził kupiec Draeger. Uroczystość zakończyła zabawa taneczna.

Jak wyglądał Georg Jacob Steenke (1801-1884)? Tak go namalował A. Chmielewski w 2019. Kolekcja S. Dylewskiego


Według „Kroniki miasta Miłomłyna 1800-1922” w uroczystości między innymi uczestniczyli: właściciele ziemscy, oficerowie ostródzkiego garnizonu, dostojnicy z Miłomłyna i Ostródy, miejscowy magistrat i rajcowie oraz młodzież szkolna z nauczycielami. Warto dodać, że informacja o rozpoczęciu budowy kanału ukazała się m.in. w grudniowym numerze austriackiej „Ephemeriden” z 1844 roku, czyli wydawanym w Wiedniu dodatku do „Allgemeine Bauzeitung”.

Zanim ruszyła budowa Kanału Elbląskiego


W 1825 roku, jak podaje Bernhard Ohlert, elbląscy deputowani Pruskiego Sejmu Krajowego złożyli wniosek o wykonanie połączenia kanałowego między Jeziorakiem i położoną na jego południowym krańcu Iławą, a jeziorem Druzno, Zalewem Wiślanym i Morzem Bałtyckim. Nadprezydent prowincji von Schön poparł w Berlinie ów wniosek, ale jednocześnie zaproponował, zamiast drogi wodnej służącej handlowi i komunikacji, osuszenie Jezioraka i kilku sąsiednich jezior, aby w ten sposób uzyskać tereny pod łąki, których brakowało w jałowych, nieurodzajnych Prusach Górnych. Na szczęście ten plan przekazany do zbadania tajnemu radcy w Kwidzynie, ugrzązł pod aktami na zielonym stole jako materiał do oszacowania. Do niedawna sądzono, że owym radcą był Severin, natomiast, jak ustalił autor niniejszego artykułu, był nim zapewne Hartmann, tajny radca rejencji kwidzyńskiej oraz dyrektor mistrzów i inspektorów budowlanych, w tym budownictwa wodnego, który pełnił swój urząd od 1816 do 1843 roku. Jak podają źródła w 1846 r. następcą Hartmanna był radca budowlany Henke.

Uzasadnienie budowy kanału


Według królewieckiego Amtsblattu (nr 46 z 1866 r.) wniosek deputowanych z Elbląga, dotyczący utworzenia nowej drogi wodnej, należało uzasadnić gospodarczo. Stąd przeprowadzono badania w celu wykazania dużych możliwości produkcyjnych zarówno w leśnictwie, jak i w rolnictwie, z jednoczesnym uwzględnieniem faktu, iż wywóz produktów z powiatów Pasłęk, Morąg, Ostróda, Olsztyn, Nidzica, Lubawa i Susz (obecnie Iława) odbywał się w tamtym czasie nieutwardzonymi drogami. Jakie znaczenie miał kanał dla rozwoju handlu świadczy następujący przykład: jeszcze w 1860 roku tylko do jednej elbląskiej firmy każdego piątku przyjeżdżało z Mławy 150 furmanek ze zbożem, które z Elbląga ekspediowano do Królewca i dalej do krajów zamorskich. W drodze powrotnej furmanki zabierały z Elbląga artykuły spożywcze, w szczególności śledzie i ryby złowione na Zalewie Wiślanym.

W tym miejscu zaznaczyć wypada, że również oberlandzcy właściciele ziemscy przejawiali żywe zainteresowanie planami budowy kanału i spodziewanymi korzyściami z tego tytułu. Świadczy o tym odpowiedź króla Fryderyka Wilhelma IV z 30 grudnia 1843 r. na petycję stanów pruskich, z której wynika, że zlecone w 1842 r. prace przygotowawcze rozszerzono o kwestię, czy obniżenie poziomu wód może mieć wpływ na kulturę rolną, czyli uprawę łąk i hodowlę bydła.
Wracając do królewieckiego dziennika urzędowego przytoczyć wypada, że według obliczeń Steenkego, ówczesnego inspektora budownictwa wodnego w Elblągu, kanałem można by spławiać drewno z lasów o łącznej powierzchni 200 tys. morgów, w tym 109 tys. z nadleśnictw Tabórz, Miłomłyn i Stary Dzierzgoń. Miasta Ostróda, Iława, Miłomłyn i Zalewo, a także okoliczne wsie otrzymałyby nową drogę wodną, którą (oprócz drewna) przewidywano przewóz towarów o wadze 2 milionów cetnarów w dół kanału (w stronę Elbląga) i 1/4 miliona cetnarów w górę.

Warto też podkreślić, że Steenke nakreślił pierwsze projekty już w 1837 roku, jeden ze śluzami, a drugi z pochylniami. Opracował również pięć projektów dla różnych linii kanałowych, z których Królewska Główna Deputacja Budowlana w Berlinie zatwierdziła czwarty projekt dotyczący trasy prowadzącej z Elbląga przez jezioro Druzno i kolejne jeziora: Piniewo, Sambród, Ruda Woda, Rakówka, Sopla, Sopelka i Ilińsk do Miłomłyna, tzw. punktu zerowego kanału i przyszłego węzła wodnego, skąd można było dotrzeć do Iławy, Zalewa i Ostródy.
Ryszard Kowalski

Obchody jubileuszu odbędą się 22 czerwca 2024 roku w Miłomłynie. Towarzyszyć temu wydarzeniu będzie VI Rekonstrukcja Historyczna rozpoczęcia jego budowy. W programie m.in. koncert orkiestry dętej, konkurs na najpiękniejszy strój epokowy, występ młodzieży szkolnej, prelekcja Cezarego Wawrzyńskiego o historii Kanału Elbląskiego oraz przedstawienie teatralne "ALEE KANAŁ".



Źródło: Gazeta Olsztyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5