Nie miał z kim porozmawiać, więc zgłosił zabójstwo. Patrol na pogaduszki ochoty nie miał...

Do takiego zdarzenia doszło w czwartek (25.01.2024 r.) kilka minut po godzinie 21:00. Wtedy oficer dyżurny iławskiej komendy odebrał zgłoszenie o rzekomym zabójstwie. Zgłaszający poinformował, że doszło do zabójstwa, popełnionego przez grupę przestępczą, po czym się rozłączył i nie odbierał telefonu. Funkcjonariusze ustalili właściciela numeru abonenckiego i dotarli do niego. Oficer dyżurny natychmiast skierował na miejsce policyjny patrol.

— Chwilę później okazało się, że informacje zawarte w zgłoszeniu były nieprawdziwe — informuje Policja. — Okazało się, że zgłaszający jest pod znacznym działaniem alkoholu i mówi bardzo chaotycznie i nieskładnie. Mężczyzna oświadczył policjantom, że „jest mu smutno i nie ma z kim porozmawiać, bo jego brat poszedł już spać i dlatego zadzwonił na policję”.

W związku z tym, że nie było to pierwsze bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych przez 50–latka, policjanci sporządzili w tej sprawie wniosek do sądu o ukaranie lekkomyślnego mężczyzny.

Bezpodstawne wzywanie służb ratunkowych i blokowanie numeru alarmowego jest nie tylko wykroczeniem, ale też wyjątkową bezmyślnością. Z numeru 112 należy korzystać z rozwagą, ponieważ jest on narzędziem służącym do ratowania zdrowia i życia oraz mienia. Niestety, nadal nie wszyscy o tym pamiętają.

Numer alarmowy 112 jest powszechnie znany. Niedługo, bo 11 lutego, będziemy obchodzić właśnie Europejski Dzień tego numeru. O jego znaczeniu i celu użycia policjanci edukują już najmłodszych podczas profilaktycznych pogadanek.